American Beauty zaczyna się mało przyjemnie - córka teoretycznie zleca zabójstwo ojca, bohater opowiada o swojej zbliżającej się śmierci i egzystencjalnej pustce. Dalej jest już tylko gorzej, do momentu w którym uświadamiamy, o czym tak naprawdę chce opowiedzieć Sam Mendes, że tak naprawdę świat jest piękny i po prostu musimy się obudzić, przerwać rutynę i rozejrzeć się dookoła:
https://www.facebook.com/Szmyrgol/photos/a.149541089782650/481736743229748