Kiedy Lester leżał martwy i zobaczył go Ricky przez jakiś czas mu się przyglądał, pochylił głowę i uśmiechnął się. Domyślacie się jaka może być tego przyczyna?
Ponieważ przez chwilę zobaczył Boga i wydało mu się to piękne. To samo powiedział Jane, kiedy spytała go dlaczego filmował martwego ptaka.
moim zdaniem ważny był wyraz twarzy Kevina, ewidentnie szczęśliwy, emanujący szczęściem. Ta emanacja była zaraźliwa, nic złego nie miał na myśli.
Wydaje mi się, że mógł uważać widok martwego człowieka i jego krwi za piękny i dlatego się uśmiechnął. Nawet mówił, że jak bezdomna kobieta umarła z zimna, to też uważał to za piękne.