pewnego dnia glowny bohater Lester Burnham grany przez rewelacyjnego Pana Kevina Spaceya mimo, ze twardo stapa po ziemi otwiera oczy (cale zycie spal mimo, ze oczy mial otwarte) i widzi, ze swiat wcale nie jest taki, jakim widzial go przez swoje 42 lata zycia. Widzi swoja prace, ktora mimo, ze daje mu duze zarobki wcale nie sprawia mu przyjemnosci, widzi swoja zone, ktora juz dawno przestala (ze wzajemnoscia) dla niego cos znaczyc. Nagle pod wplywem zadurzenia sie w
Angeli Hayes glowny bohater zmienia cale swoje byle zycie i mimo, ze konczy marnie wreszcie zyje, krotko ale pelnia zycia! Rewelacyjny film, ktory tak jak wspomniane przeze mnie na wstepie "Przebudzenie" De Mello moze zmienic Twoje zycie!! 10/10