Niezapomniane sceny i teksty, a akcja w domu jak Jim przyjeżdża z teściami zaskakując ekipę to mistrzostwo! Krótko mówiąc humor na całego z genialnym Williamem - Smithem na czele! Tyle razy oglądałam i zawsze beka na całego. Tylko szkoda, ze Ozza nie było.