Chyba tylko z powodu, że większość oceniających oglądała film po obejrzeniu 1, co wnioskuję po przejrzeniu kilku wątków.Osobiście nie widziałam oryginalnego American Psycho i AP2 bardzo mi się podobało. Interesujący, nieprzeciętny czarny humor z nieschematyczną fabułą. Widać filmy te trzeba traktować jako dwa zupełnie osobne, aby docenić drugą część.
Też nie widziałem 1 i jestem zdziwiony tak niską oceną. Rozumiem, że film może przewidywalny, ale mimo to jakoś dziwnie intrygujący... Już pomijam fakt, że od głównej bohaterki nie można było oderwać wzroku. Największe zastrzeżenia można mieć do łatwości popełniania zabójstw, bo żeby nikt nie słyszał jak ktoś morduje kogoś w bibliotece... Ale mimo to film dobry moim zdaniem - nie jakiś rewelacyjny, ale też nie zły.
Myślę, że ludzie zbyt poważnie podeszli do tego filmu, oczekując typowego thrillera - ciągłego napięcia, mrocznej atmosfery, itd.
Tymczasem film był celowo przerysowany i groteskowy, przepełniony czarnym humorem i ciągłym "mruganiem oka" to widza. Przecież nawet w momentach, które teoretycznie powinny być przerażające (sceny morderstw, itd.), puszczana była muzyka, która wyraźnie sugerowała, że to wszystko "jaja".
Aktualna ocena (4.8) to jakiś żart, bo tak niskie oceny osiągają tu zwykle filmy totalnie beznadziejne, żałosne, itd.
Ale widocznie większość osób nie zorientowała się, jakie były założenia filmu... Może gdyby nie ten tytuł?
jako fan 1 czesci, wystraszylem sie ta ocena, bo jak to wiele filmow ich kontynuacje sa szitami zerujacymi na legendzie, a swoimi wypowiedziami zaintrygowaliscie mnie ze az obejrze ta druga czesc, bo mialem nie ogladac przez ta ocene
po za tym oceny, sam sie lapie czasami by wystawic note, ale patrze na jej srednia i pod wplywem tego lekko naginam ja, czego sie oduczam, bo to moja subiektywna opinia ma byc
Chyba niektórzy nie wyczuli lekkiej nutki czarnej komedii w tym obrazie. Podchodząc do tego poważnie to faktycznie można odebrać wrażenie, że to niezły gniot ale z przymrużeniem oka nabiera kolorów i naprawdę może się podobać. Mnie osobiście nawet bawiło oglądanie poczynań głównej bohaterki.