wierzę w prawdziwość ich miłości, to byli "ludzie bez wieku", doskonale zagrana, niewiarygodnie naturalnie i wzruszająco Penelope Ann Miller, aktora jako Villiego (wtedy miał 19 lat) wzięli boskiego, do tego stopnia, że ja tez bym uległa... tylko po co jej tyle dzieci? W Stanach nie ma prezerwatyw i innych środków??
Ja może powiem tak.Piękny film,wzruszający i porywający.Piękna choć niełatwa miłość..na pewno prawdziwa,bo tyle przetrwała.
Perfekcyjna gra aktorska.
Omar Anguiano po prostu boski.Ja też bym mu uległa:)Szkoda,że nie możemy go oglądać w innych grach aktorskich.
Uczucie uczuciem, ale bez przesady... ludzie trzeba się trzymać jakiejś moralności...
nie można mimo wszystko traktować nieletniego (13 lat), czy nieletniej (też z 13 lat) jako osoby dorosłej, dojrzałej fizycznie, dojrzałej do takich uczuć... można takim dzieciom, bo tak trzeba nazwać te osoby zrobić tylko krzywdę...
Rzeczywiście dojrzała miłość ze strony trzynastolatka. W końcu postanowił po wszystkim ożenić się z nią. To nic, że kiedy odsiadywała wyrok, on w międzyczasie spotykał się z rówieśnicami.
Cóż, prawdziwy Villi we wszystkich wywiadach twierdzi, że się krzywdzony nie czuł, ale też uważam że to nie jest odpowiedni wiek na taką relację, zwłaszcza z nauczycielką. Wszak można poczekać, jak kocha, wytrzyma, a i problemów prawnych nie będzie. Jednak historia pokazała, że oni się na prawdę strasznie uparli, żeby być razem i najwyraźniej nic nie było w stanie im tego pomysłu wyperswadować ;)