w dodatku stronniczy politycznie: Clinton (demokrata) był OK bo zrównoważył budżet (dziwne że wszystkim będzie się kojarzył z "czymś" innym), Bush (republikanin) doprowadził kraj na skraj bankructwa
widać więc w jakim celu powstał film i trudno obiektywnie - na jakie podstawie - dowiedzieć się o gospodarce USA i kryzysie
chociaż niektóre stwierdzenia są trafne to całość jest jedynie nudną propagandową agitką jednej z opcji politycznej przeciwko drugiej - czyli generalnie tak jak u nas :(