Oj niestety daleko odeszła ta seria od swojego pierwowzoru, zawsze bardzo lubiłem ten tasiemiec, ale części VII i VIII to już niestety pogrążenie się w kompletnej słabości.
Niestety znowu tu nie ma Klasycznego domu w Amityville, który robił taki fajny klimat w pierwszych częściach. Niewiele dobrego mogę o tym filmie powiedzieć. Były w nim momenty, które rokowały pewne nadzieje (szczególnie w pierwszej połowie filmu), jednakże ogólnie strasznie się zawiodłem. Chociaż z drugiej strony niczego specjalnego się po nim nie spodziewałem.
moja ocena 2/10 + 1 za to że uwielbiam filmy o nawiedzonych domach więc 3/10
Już nie przesadzaj aż tak. Fakt, że do końcówki zapowiadało się dobre kino klasy B. Był kilka błędów w fabule i niedociągnięć. Całość psuje jednak końcówka, które jest najzwyczajniej w świecie kretyńska i chyba robiona na szybko. Oceniłem na 5 bo historia dużo ciekawiej pokazana niż w częściach 4, 5 i 6.