... i nie bardzo wiem dlaczego. Fakt, film jest przewidywalny i nie odkrył niczego czego by już
nie było, ale myślę, że to ciągle przyzwoite kino, które całkiem fajnie się ogląda.No, ale to
tylko moje zdanie :)
Ja myślę, że skoro reżyserem jest J. Schumacherem, w obsadzie Cage i Kidman to można byłoby spodziewać się po tej produkcji czegoś większego niż tylko średniej klasy filmu sensacyjnego. Fabuła kiepska, gra (w szczególności Cage'a) MOCNO przeciętna. Flm nie jest totalnym gniotem ale np. mnie bardziej podobał się "Firewall" z Fordem. :-)
Może zarówno Cage jak i Kidman już się pomału wypalają?I stąd taki poziom ich gry...
Pomału??? Jak dla mnie Cage (ubolewam bo to jeden z moich ulubionych aktorów) już dawno się wypalił! Jego ostatnie "kreację" są naprawdę na poziomie...MOCNO kiepskim ( "Ostatnie zlecenie", "Piekielna zemsta"). Niestety w jego przypadku chodzi już tylko i wyłącznie o...kasę! :-( Co do Kidman to sprawa ma się trochę lepiej ("Między światami", "Australia") ale jej czas też pomału miją stąd role w takich produkcjach jak ("Żona na niby" czy właśnie "Trespass"). Pozdrawiam! :-)
Wiesz co, po namyśle stwierdzam, że jeśli chodzi o Cage' a to muszę się z Tobą jednak zgodzić... Faktycznie, dawno nie było go widać w ambitniejszych filmach :( Pozdro.
a od kiedy to Schumacher jest gwarancją dobrego kina? - jego Batmany to metr mułu i nieśmieszny żart z mrocznego bohatera, a o gównie Town Creek nie chce się nawet wypowiadać, fakt czasem skroi coś porządnego, ale z każdym kolejnym filmem potwierdza, że reżyser jest z niego przeciętny
A gdzie ja stwierdziłem, że Schumacher jest GWARANCJĄ dobrego kina? Może i jego "Batmany" były kiepskie ale mnie filmy pokroju "8 milimetrów", "Bad Company", "Telefon" podobały się i to nawet bardzo! :-) Jeśli Tobie nie to...trudno! Są gusta i guściki! ;-) Dlatego uważam, że Schumacher potrafi zrobić DOBRE kino sensacyjne a nie ma chyba reżysera który stworzył same "arcydzieła"?
tak wywnioskowałem ;) mi też te filmy się podobały, i tylko napisałem, że każdy jego kolejny film jest przeciętny, więc im nowsze dzieło tym mniej się spodziewam i nie zrobiło na mnie specjalnego wrażenia, że reżyserem Trespass jest Schumacher
Wywnioskowałeś, powiadasz? Może powinieneś pracować w wydziale dochodzeniowo-śledzczym? ;-) Na mnie też nie zrobiło to wrażenia dlatego napisałem, że mimo wszystko po takim reżyserze można by spodziewać się czegoś więcej niż tylko przeciętnego filmu akcji. :-) Dzięki za dyskusję i...dobrze, że obydwoje oceniliśmy teń film na 5/10! :-)