http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,13713757,Wybuch__czy_sztuczna_mg la__Jak_zmienia_zdanie_Anita.html#BoxSlotIIMT
Tu kolejny dowód na zakłamanie tej kobiety:
http://smolensk-2010.pl/2010-11-02-rosyjscy-swiadkowie-o-ostatnich-sekundach-lot u-tu-154-anita-gargas-gazeta-polska.html
Nie zastanawia Cię, dlaczego w okolicy brzozy, która jest dostępna i przez którą to okolicę przewinęło się setki a może nawet tysiące osób fotografując i filmując teren, nikt nie zauważył, że okoliczne drzewa nie są połamane? Dopiero A. Gargas, reporterka z Polski odkryła rzecz, której nikt wcześniej nie widział? Bo mnie to bardzo zastanawia...
Niestety ludzie wierzący w oślepianie pilotów laserem, sztuczną mgłę wywołaną przez zestaw do tworzenia zasłony dymnej, hel, celowe naprowadzanie pilotów, bombę, dynamit, dobijanie rannych to nie zastanawia wogóle ;-)
"Niestety ludzie wierzący w oślepianie pilotów laserem"
Komisja do spraw badania przyczyn katastrofy nigdy nie lansowała żadnego lasera - to teoria spiskowa która jeszcze w drugiej połowie kwietnia 2010 roku została wymyślona i rozpowszechniona przez TVN i WYborczą na podstawie jakiegoś wywiadu z jakimś w tłumie i później bezczelnie przypisywano ją do ośmieszenia ludzi którzy nigdy się tym nie zajmowali.
"sztuczną mgłę wywołaną przez zestaw do tworzenia zasłony dymnej"
Nawet jeśli wywołano lub nie to tylko nieobeznany z tematem idiota powie że nie da się na dużym obszarze wywołać samej mgły lub jej zagęszczenia i nie chodzi tu nawet o maszynkę pokazaną kiedyś w "Liście z Polski". Sami Rosjanie mają te techniki dobrze opanowane co pokazuje osiąganie odwrotnego efektu podczas parad wojskowych 9 maja. A ważniejsze jest to że np. Niemcy w celach przyrodniczych na określonych obszarach wywołują takowe mgły więc skoro ten fakt potwierdzony potrafią od dawna robić oni to raczej Rosjanie też to musieli już dawno opanować.
"hel"
Ponownie zespół do spraw zbadania katastrofy nigdy tego nie lansował. To pojedyńczy niski rangą członek PiS dał się wkręcić w coś takiego i potem podobnie GW, TVN i reszta stworzyły teorię spiskową jakoby członkowie zespołu się tym zajmowali.
"celowe naprowadzanie pilotów"
To jest fakt doskonale znany - przed wylotem do Smoleńska załoga otrzymała od Rosjan "zaktualizowane mapy terenu" w wyniku których mylili wysokość i kierunek podejścia do pasa więc w połączeniu z wieżą która zachęcała do dokonania próbnego podejścia wyszło jak wyszło. I tak biorąc pod uwagę że samolot minął brzozy sporo nad ich czubkami to nie miało to aż takiego znaczenia. Tym nie mniej celowe złe naprowadzenie przez świeżo sprowadzoną załogę wojskową z Tweru jest faktem co koniec końców pomogło tępemu plebsowi uwierzyć we wmówioną mu wersję zdarzeń.
"Niestety bombę"
Wstrząsy w samolocie są już faktem a przy braku uderzenia w brzozie i prostym kierunku lotu co wykazali świadkowie jak np. kierowca autobusu jednoznacznie pokazuje że w samolocie musiały być już zamontowane ładunki wybuchowe. A że z Rady Ministrów po prawie 20 latach użytkowania samolotu nagle przyszedł rozkaz powiększenia salonki dokonany na Okęciu przez Rosjan na początku kwietnia to jest już wskazówka co wywołało te wstrząsy i gdzie było źródło. Tym bardziej że to właśnie w powiększonej dla kilkunastu kolejnych osób salonce prezydenckiej odnotowano najsilniejszy wstrząs który zniszczył samolot.
Oczywiście nie wiadomo precyzyjnie co to był za materiał ale to zapewne nadal można ustalić - ważniejsze jest to że na podstawie samych odkształceń szczątków przekazanych naukowcom w USA potwierdzono że to rozerwania od wewnętrznej eksplozji.
"dynamit"
Ponownie bezczelna teoria spiskowa z racji nie zajmowania takiego stanowiska przez zespół parlamentarny.
"dobijanie rannych"
Potwierdzono autentyczność filmu 1:24 wraz z dzwiękiem na którym pośród postaci poruszających się przy szczątkach wyraźnie oprócz głosów "udzielających pomocy" Rosjan udawało się wyróżnić kilka zdań po polsku + pojedyńcze słowa co zanalizowano już na jakieś tysiąc sposobów raz gorzej a częściej lepiej. Z racji nie możności dotarcia w tym czasie ludzi czekających na końcu lotniska jest jednoznacznie oczywiste że to ocaleli pasażerowie lub członkowie załogi musieli odzywać się w naszym języku.
Jeżeli świadkowie po dwóch latach zmieniają zeznania, to stają się niewiarygodni. Każdy to wie, oprócz zwolenników teorii spiskowych, do których widać, że się zaliczasz. Z tym dobijaniem rannych, to zupełnie się zdemaskowałeś...
"Nie zastanawia Cię, dlaczego w okolicy brzozy, która jest dostępna i przez którą to okolicę przewinęło się setki a może nawet tysiące osób fotografując i filmując teren, nikt nie zauważył, że okoliczne drzewa nie są połamane?"
No właśnie - co robiły rozsiane po całym terenie uszkodzone drzewa kiedy wokół były całe drzewa - oczywiście przed wielkim ścinaniem drzew w maju 2010. Nawet ty nie jesteś aż tak tępawym gimbusem jakiego grasz:).
Niech zgadnę! Wielki goryl o imieniu King-Kong łamał drzewa, po czym wdrapał się na najwyższą brzozę i strącił łapą przelatujący samolot... Proponuję wysłać zespół Maciorewicza w teren, niech poszukają ekskrementów...
To prawda, dobrze że znalazłeś ten link, może niektórzy ludzie nie będą tak bezkrytycznie przyjmować tez o zamachu.
W filmie 10.04.10 było juz kilka osób które mówiły o słyszeniu bądź widzeniu eksplozji. Jeden ze świadków nawet mówił jednoznacznie że błysk na samolocie przypominał "żółtko jajka" jak to określił. Więcej świadków odnaleziono przy drugiej wizycie.
Czy samolot mógł ścinać czubki dzrew to raczej mało prawdopodobne - w stresie mogli świadkowie odczuć to wydarzenie różnie a że potem widzieli po okolicy zmasakrowane drzewka to mogło wpływać na to co mówili. Analizy lotu dokonywane przez naukowców z USA na podstawie dostępnych materiałów wykazały że nawet w najbardziej feralnym momencie samolot był jakieś 5-10 metrów nad czubkami drzew z wąwozu - acz chyba wyżej ale musiał bym sprawdzić detale.
Pewne jest że Tu-154 M nigdy nie uderzył w feralną brzozę - to Rosjanie później spreparowali uderzenie w to konkretne drzewo. W pierwszych kilku dniach nie wymyślono jeszcze oficjalnej wersji jak leciał samolot i nie wybrano żadnego z wcześniej ściętych drzew. Po całej okolicy było więcej ściętych drzew które Rosjanie pospiesznie wycięli po kilku tygodniach kiedy już wymyślili sobie która brzoza jest tą oficjalną.
Potwierdzeniem tego czy brzoza była już w takim stanie przed 10 kwietnia byłby film nagrany przez uczestnika lotu z 7 kwietnia. Niestety był na tyle głupi że dowiedziawszy się o tragedii oddał najpierw niewywołany materiał do TVN a ci oddali go po czym zamieścił na YT. Efekt manipulcji jest taki że zostało z filmu wycięte 5-10 kluczowych sekund na których było by widać teren od końca wąwozu poprzez brzozę i miejsce katastrofy.Można przypuszczać że ta i inne brzozy był już wcześniej zniszczone skoro TVN uznał za konieczne zniszczyć nagranie.
http://www.youtube.com/watch?v=OznonB082vI
W filmie wyraźnie zarysowuje się moment kiedy wycięto nagranie z kluczowym fragmentem.
Na zdjęciach datowany m.in na 13 i 23 kwietnia brzoza którą Rosjanie i ich pachołkowie od Millera określili jako tą która ścięła skrzydło maszyny widać że nie ma żadnych części samolotu. Jednak kiedy we wrześniu 2010 fotografowano je z tego samego ujęcia magicznie pojawiły się duże odłamki. Po co Rosjanie wbili je w drzewo skoro to był zwykły wypadek?
http://niezalezna.pl/39042-tajemnica-odlamkow-metalu-w-smolenskiej-brzozie
W kwietniu drzewo nie ma odłamków, a gdzieś między końcem kwietnia a latem je zyskało - zapewne cud dokonany przez Matkę Boską Smoleńską czy jak się nazywa ta ich historyczna ikona.
http://niezalezna.pl/39042-tajemnica-odlamkow-metalu-w-smolenskiej-brzozie
Tak więc detale związane z analizą słów każdego świadka nie są aż tak ważne acz pomocne skoro są tak niepodważalne dowody jak zdjęcia brzozy przed i po dodaniu szczątków maszyny.
Na stację międzygalaktyczną odlatuje statek kosmiczny o nazwie Smoleńsk2010. Na pokładzie są kapitan Jarosław Polskezbaw, nawigator Antek Maciorewicz, i pasażerowie – Lud Smoleński, czyli pomazańcy boscy… Cel odległy, podróż długa, więc trzeba czymś sobie uprzyjemnić podróż…
"Tak więc detale związane z analizą słów każdego świadka nie są aż tak ważne" czyli są ważne czy nie, bo to na nich opierają się oba filmy i w obu są nieścisłości a nawet więcej, więc czy w takim razie można brać na poważnie ich zeznania skoro "w stresie mogli świadkowie odczuć to wydarzenie różnie", a jak badania wykazują, że złodziej w centrum handlowym nie zostanie rozpoznany, a to ze względu na ilość sprzecznych rysopisów, stąd moje wrażenie, że oba filmy nic nie wniosły do dyskusji na temat tragedii w Smoleńsku. Dodatkowo spójrzmy na Nikołaja Bodina, który w pierwszym filmie mówi, że nie zauważył by na skutek zahaczenia zgubił jakiekolwiek elementy, a 2 lata później mówi o rozpadającym się w czasie lotu samolocie.
No, rzeczywiście haniebne, ludzie nie ufający oficjalnym przekazom starali się dotrzeć do prawdy metodą prób i błędów, zamiast od początku mieć apriorycznie ustaloną jedną wersję i trwać w niej do zakupkanej śmierci wbrew faktom, tak wierzący w mityczne "naciski". :D :))))
Przecież to właśnie dobrze o nich świadczy, na tym polega badanie - badający stara się ustalić fakty, bada ślady, wyciągi na wnioski a jeśli pojawiają się nowe ślady i nowe fakty - wyciąga nowe wnioski.
Chore to jest właśnie postępowanie odwrotne - apriroyczne wymyślenie na samym początku jednej wersji o "naciskach" i "szaleństwie pilotów" i uczepienie się jej jak rzep psiego ogona, ignorowanie faktów, wymyślanie głupot, żeby tylko to potwierdzić.
"tak wierzący w mityczne "naciski" "
Jak śmiesz w ogóle w nie wątpić. Przecież już dawno naukowcy radzieccy udowodnili naciski na podstawie ruchu warg Błasika i Protasiuka z rzekomego filmiku z 10 kwietnia na Okęciu:). Już nie mówiąc o tym że jest doskonale znanym faktem że prezydent wraz z generałem i ministrem Handzlikiem trzymali pistolety przy głowach pilotów w trakcie lądowania:).
Bardziej na serio to uwielbiam jak co jakiś czas wśród członków kremlofilskiej sekty smoleńskiej wraca argument że Putin albo Amerykanie powinni ujawnić podsłuchy z "nagrań z rozmowy braci" a nie robią tego tylko dlatego by nie pogrążyć Kaczyńskiego. Naprawdę wyobraźnia członków tej sekty nie zna granic:).
Dla rozweselenia klasyk
http://www.youtube.com/watch?v=seG5w8qmOXk
:)