To raczej zimna, marketingowa kalkulacja. Przykre, no ale cóż zrobić...
A może okaże się niezłą duperelką dla maluchów? ;)

Ma. Przecież obok tego filmu powstaje kilkaset innych. Aczkolwiek coraz ciężej stworzyć coś oryginalnego, eksploatacja trwa. Dlatego dobrze, jeśli wtórność dla Ciebie to nie przeszkoda w podziwianiu i zagłębianiu się w światach :D

A może Bollywood?
Film produkuje Rovio z jakimiś dwoma "specami" z Holiłódów, ale poza tym w projekcie nie będzie nikogo "z zewnątrz".

ptaki będą.
Wściekłe ptaki to tytuł jak do pornola

Ty tam rób NZN

chyba nie ma :P

Następne filmy
to będą

Teletubisie
gumisie
tabalugi
koguty
puchatki sratki
lalkie barbie
.....

Filmy o Barbie juz w cholere powstało. Moja młodsza siostra non stop to ogląda

Współczuję

Skoro ekranizacji doczekała się gra w statki ("Battleship"), czekam z niecierpliwością fabularnej wersji "Sapera" i "Kierków" XD

Saper, pfff ja czekam aż Tetrisa zekranizują.

Skoro są angry birdsy, to należy się też film w hołdzie Wormsom!

Och, film o Wormsach bym obejrzał:-)
A tak na marginesie, to ekranizacja Tetrisa już powstaje
http://www.filmweb.pl/news/Ekranizacja+%22Tetrisa%22+to+widowiskowy+thriller+sci ence+fiction-117583

Najśmieszniejsze, że Filmweb zrobił newsa z instrukcji Tertisa (sic!).

Już jest ;) https://www.youtube.com/watch?v=AhwGEa7507g

Sapera to bym obejrzała! :D

Oj tam. Gry na podstawie filmów, filmy na podstawie gier. Filmy na podstawie książek i książki rozwijające fabułę filmu.
Normalna rzecz. Na bank masa dzieciaków grających w "ptaki" będzie chciała zobaczyć je na dużym ekranie. To wszystko czysty marketing. Znów będzie wszechobecny szał na ptaszydła, znów będą wszędzie: od guzika po tapety.

I na pewno będzie gra z ich udzialem.


Ciekawe kogo dubbinguje Smosh w filmie i kto grq niebieskie ptaki

Właściwie to Sony nie ma pomysłu na kolejne filmy

I tak obejrzę.

Sony powoli zaczyna być żałosny. Aktualnie jest glupi

ale baja taka głupia to nie jest...mimo, że na podstawie gry

No nie. Widzialem film przedwczoraj i krótko mówiąc to niezły film

chyba nie ma

Powiem tak dla mnie tragedia. Lubię sobie postrzelać w Angry Birds na telefonie, ale ten flm to żenada. Idiotyczne żarty na bardzo niskim poziomie, w dodatku niektóre totalnie nie przeznaczone dla dzieci. Owszem może pewnych rzeczy maluchy nie zrozumieją, ale osobiście jako osoba trzydziestokilkuletnia lubiąca oglądać filmy animowane, uważam te żarty za niesmaczne.

Rzadko chce mi sie wypowiadac na forach, ale tu postanowiłam wyrazić opinię.

Jedyny pozytyw naprawdę ładna animacja dlatego 2 a nie 1.


Przykro mi ale dla mnie ten film to jedna z najgorszych animacji jeżeli chodzi o scenariusz jakie widziałam w ostatnim czasie. Po obejżeniu zeszłorocznego Inside Out lub chociazby tegorocznej Zootopi gdzie żarty są inteligentne i śmieszą zarówno młodsza jak i starszą publikę, ten film to katastrofa.

Szczerze mówiąc czułam sie w niektórych momentach wręcz zażenowana, a nie uśmiechnęłam sie nawet raz, wszystko to bylo takie jakieś na siłę i po prostu głupie.

Przykro mi, że wciskają dzieciakom do głowy takie głupoty.

Oczywiscie wasza decyzja czy się wybierzecie do kina, ale osobiście nie polecam.

Ten film jest przeciez dla przedszkolakow ...I taki am byc jaki jest
Synowi 4.5 lata podobal sie

Tak bo całe szczeście w tym wieku może nie rozumie jeszcze tych żenujących żartów. Ja bym dziecka na to nie zabrała. Nie wspomnę o odniesieniach bardzo oczywistych do alkaidy i problemów dzisiejszego świata. Jeśli ktoś tego nie zauwazył rozumiem ale to był jasny przekaz.

teraz zaraz lawina się zrobi że przesadzam, ale obejrzyjcie to uważnie to nie jest film dla dzieci. Tak samo jak Pora na Przygodę nie jest bajką dla dzieci choć wielu tak uwarza.

Bajki powinny mieć morał czegoś uczyć, a nie ogłupiać.

No jak nie widzisz w tym filmie przesłania i morału, to współczuję :P z żartami zgodzę się, poziom kiepski, ale te niesmaczne były kompletnie niezrozumiałe dla dzieci, więc ujdzie w tłoku. Jeśli chodzi o morał, jest bardzo dobry i rzadko spotykany w obecnych animacjach, które sukcesywnie przemycają tylko tęczowe poglądy

Nie wiem czy to co było w tym filmie można nazwać morałem. Chyba mamy inne poglądy na życie. Mnie osobiście sie nie podobało. I nie ważne że dzieci niesmacznych żartów nie zrozumieją, ja je zrozumiałam i były poniżej poziomu krytyki. Ja np czuję się urazona, że ktoś mi coś takiego wciska jakbym była jakimś półgłówkiem. Dodatkowo myślę, że nawet ten jak to nazywasz morał, też zrozumieli bardziej rodzice niż dzieci.............

Nie wszystkie bajki mają morały o cukierkowym przesłaniu. Inside Out, Up, czy ostatnia Zootopia, zabawne, wzruszające i mądre dobrze bawią się przynich i dorośli i dzieci.

Co kto lubi. Mnie takie żarty np w animacjach bawią, a mam 24 lata. Oczywiście animacje jak "Inside out" też lubię, więc nie ograniczam się tutaj. Jednak lubię też takie animacje jak tak, pozwalają mi się całkowicie wyluzować, pośmiać, same miny tych ptaków i świń mnie już bawiły :-D No, ale każdy ma oczywiście inne zdanie.

Mi całkiem pozwala sie wyluzować Adventure Time i tam akurat lubię się doszukiwać teorii spiskowych, też nie chcę żeby wyszzło, że jakaś ze mnie dewotka. Po prostu ten konkretny film mi się nie podobał z wielu względów które juz wymieniłam. Lubię bajki też takie nie do końca może zawsze na poważnie. Ale ten film był dla mnie kompletnym rozczarowaniem,

Lat mam 32 :)

morał taki "by mieć ograniczone zaufanie do obcych"

Dzieci poniżej 10 lat raczej nie chodzą same do kina więc tak ciężko zrozumieć że takie filmy powinny też zawierać coś co zrozumieją starsi/rodzice żeby się nie zanudzili na seansie? I najlepiej żeby scena śmieszyła i dzieciaki i dorosłych? Postać na ekranie powygina się, pokręci oczami i dzieciaki mają ubaw a jak powie przy tym coś co rozśmieszy dorosłych to dwie pieczenie na jednym ogniu. Żarty były rubaszne ale mnie śmieszyły, nie oczekiwałem jakiegoś zastrzyku kultury wyższej. A alegoria do Al-Ka’idy (w zasadzie to ISIS) i problemów dzisiejszego świata niby ma być czymś złym? Wychowywanie pociech pod kloszem to jedna z większych krzywd jakie można im i społeczeństwu wyrządzić. Do czego prowadzi taka polityka można się przekonać patrząc teraz na zachód europy. Dzieciaki nie wiedzą co to Al-Kaida i nie było celem filmu ich tego nauczyć ale z pewnością wiedzą jaka lekcja wypływa z bajki, i taka nauka poprzez bajkę jest moim zdaniem czymś bardzo cennym. Ode mnie w 14-sto stopniowej skali film dostaje równo 88.

No to nie ma problemu. Widząc, że to bardziej dla dorosłych nie trzeba zabierać dzieci :) Dzieci jeszcze nie mam, ale byłam z chłopakiem. Takie żarty dla mnie też są fajne, bo jak pisałam lubię się wyluzować i mnie bawią. Nie biorę tego aż tak poważnie, bo to po prostu żarty, do pośmiania się :-D No i tak animacja jest według mnie mądra, ma ciekawe postaci, nieprzesłodzone i przesłanie. Bardzo dobrze mi się oglądało.

To było do kamarzy bardziej, źle zacytowałam.

A i dodam jeszcze że ze względu na niesmaczne zarty film jest od 13 lat ale oczywiście jeżeli pójdzie sie z rodzicem to wpuszczą nawet 2 latka.

W Kaiser multikina uzyskalem info ze film jest od 7 lat...absolutnie mam odmienne zdanie co do twojego ..I cala sala na seansie rowniez..
Nie jest to mega hit jak krol lew 1 ...ale dzieciom sie podobal
Dla mnie swietny randering 3D..

Zaznaczyłam że owszem technicznie film jest bardzo ładnie zrobiony, reszta mi sie nie podobała :)

Angry Birds to nie tylko gra, to teraz już coś zdecydowanie więcej. Jeżeli ktoś tego nie załapał to poziom tego filmu będzie dla niego niski. Jak dla mnie, ojca 5 latka który od ponad 2 lat jest fanem AB - ale nie tylko gier!, film jest super. Jest w moim przekonaniu dużo lepszy niż Zwierzogród na którym też byłem ostatnio i Kung Fu Panda - który mojego nie kręci. Jak dla mnie 9/10!
P.S. - żeby zrozumieć, trzeba poznać AB z masy książeczek które są hitem sprzedaży od dawna. A we wszystkie gry mój młody już grał w wieku 3 lat, a nie jest maniakiem komputerowym ;)

Napisałbym to samo, z tym że ja ocenię film dopiero jutro.

Pierwszy raz pokuszę się o dodanie komentarza, bo jestem zażenowana poziomem tego filmu. Oglądałam go wczoraj z 10-letnim synem. On wyszedł zadowolony, jest fanem gry, specjalnie mnie jego reakcja nie dziwi. 3/4 filmu dłużyło się niemiłosiernie, humor, dialogi żenująco nudne, prymitywne. W pewnym momencie łapałam sie na przemyśleniach
zeby ewakuować sie z kina. Tak wiele jest filmów dla rodziców i dzieci, tego nie polecam.

Dobrze, że film zadowolony. No, ale wiadomo jak Tobie się nie podobał, to bywa, każdy ma inny gust. Dla mnie właśnie świetne żarty. Proste, ale takie lubię w animacjach. Do tego ciekawe postacie, świetna muzyka. No, ale to moje zdanie, każdy ma inne.

Miało być dobrze, że syn zadowolony ;p