Byłem dziś na tym filmie. Jeżeli współtwórcą filmu jest James Wan to znaczy że film jest z górnej półki. Polecam obejrzeć,klasyka gatunku podobnie jak "Obecnośc". Trzymający w napięciu,i dobra gra aktorska a co najważniejsze ciekawy motyw i jego realizacja.
Czytałam recenzje w Co Jest Grane i tam dostał tylko 1*. Oceniał Felis- z którym często się nie zgadzam- ale i tak mam obawy. Ale do kina i tak idę.
Koleś, przed chwilą wróciłem z kina. Uwierz mi nie chcesz na to iść, no chyba,że skończyły ci się środki nasenne. Jeżeli uważasz, że film będzie nudny, bo widziałeś zwiastun, to poczekaj aż zobaczysz film.
Przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź. Zwróć szczególną uwagę na formę odmiany czasownika ''czytać''... No chyba że to ten film jest tak zły, że człowiekowi się po nim wszystko miesza.
Wiem, że "czytałaś", ale chodziło mi bardziej o twoje następne zdanie w którym napisałaś, że do kina i tak idziesz.
Wiem, jaki był cel Twojej wypowiedzi. Zła forma osobowa mi w tym nie przeszkodziła ;)
Pójdę, bo bilet mam za darmo, więc kasy nie stracę, a czasu aż tak bardzo mi nie szkoda. Zresztą jak ktoś pisze, że film jest beznadziejny, to MUSZĘ sama się przekonać ;) Gdybyś dał 4*, to już nie byłabym taka chętna.
jak na film wybierze się jakaś osoba która lubi horrory to film wypada słabo, mało scen strasznych, jednakże jeśli brać pod uwage całość to jest znacznie lepiej: napięcie budowane od początku i trzyma do końca, no może prawie do końca, muzyka czy też raczej dźwięki jak z kina grozy więc ciary są na całym ciele. Ogólnie film całkiem całkiem choć do obecności brakuje sporo