5,7 89 tys. ocen
5,7 10 1 88992
3,7 15 krytyków
Annabelle
powrót do forum filmu Annabelle

Ujdzie

ocenił(a) film na 6

Naczytałem się tutaj dużo negatywnych opinii o tej produkcji i uważam, że choć film nie zachwyca, to znaczna ich część jest bezpodstawna - ludzie czasem krytykują "Annabelle" tylko dlatego, że nie jest "Obecnością" albo, że nie była taka jaką sobie wyobrażali po prologu z właśnie "Obecności". "Annabelle" jest typowym schematycznym horrorem - stanowi to jednocześnie wadę i zaletę tego tytułu. Są tutaj używane zabiegi, które od lat wykorzystywano do straszenia widza - z reguły są ograne, ale czasem mają swoje momenty. Film ten nie wychodzi poza ramy gatunku i przyjęte motywy - nie pozwala mu się to rozwinąć, ale jednocześnie przez to nie jest przekombinowany jak wiele współczesnych horrorów gdzie z banalnej historii robi się jakieś nie wiadomo co i wrzuca się wszystkie pomysły, które przyszły do głowy scenarzyście. Realizacyjnie i technicznie jest całkiem przyzwoicie - zdjęcia są nawet niezłe, obraz ten ładnie sfilmowano, a efekty specjalne są w dużej mierze praktyczne i oszczędne - nie ma rozrzutności i efekciarstwa. I dobrze ;). Chociaż trochę szkoda, że na ekranie tak mało jest tytułowej lalki, a więcej uwagi poświęca się demonom. No i kuleje reżyseria - Leonetti czasem niemrawo i monotonnie prowadzi akcję, brakuje mu wprawy i obycia. Reżyser po prostu odhacza poszczególne elementy scenariusza bez zagłębiania się w treść. No i zauważyłem dużo odniesień do kultowego "Dziecka Rosemary" Romana Polańskiego z lat 60. - akcje "Anabellle" także dzieje się w tamtej dekadzie - widać czasem różnego rodzaju smaczki, które wyłapią widzowie obeznani z klasycznym horrorem, a przypuszczalnie przegapią ci, którzy oglądają jedynie nowości gatunku ze znajomymi w kinie czy na laptopie z popcornem i colą w ręku. Reasumując - "Annabelle" to produkt "z odzysku" - reżyser porusza się jedynie w obrębie przyjętych norm gatunkowych, wiernie pilnuje ich granic i przez to nie rozwija filmu, ale zachowuje pewien przyzwoity standard. Zadowalająca strona techniczna pozwala przyjemnie spędzić prawie 100 minut, choć nie obyło się bez dłużyzn. Ode mnie 6/10.