Czekałem...czekałem... i się rozczarowałem. Film przewidywalny i mało straszny. Jedyny dobry moment - dziewczynka biegnąca do drzwi. Reszta słabo.
zgadzam się, prócz zaledwie dwóch momentów mega słabe to było. po raz setny odgrzany kotlet. naciągany momentami a ta lalka to chyba tylko dla urozmaicenia tła była, bez niej wyszłoby to samo :D