Hmm nie wiem co mam o tym flmie myśleć..... Stawiam 6, za genialną przemianę Vikrama. Tak się zmieniał, ze czasami się zastanawiałam czy to na pewno ten sam aktor :)
Jednak czasem nie wiedziałam, czy mam się śmieć czy płakać. Np. Sceny, w których zmieniał się w Anniyana i jakieś frędzelki na kamerze, które miały udawać włosy . Albo beznadziejne teksty piosenek
Ale postać Ambiego.... O matko, nie chciałabym takiego chłopaka, a co dopiero męża:P Choć na końcu już normalny był <jako Ambi>.