aa czy ktoś może mi ten film wytłumaczyć ? Przez te ohydne sceny rodem z pornola nie mogłam myśleć o symbolice. Film dla mnie słaby nudny i gorszący ... blle ale chciałabym go zrozumieć
Czytałam w wywiadzie Triera, że początek to jest takie jego poczucie humoru, że podczas seksu kiedy tworzone jest życie, inne życie ginie.
A końcówka... ja ją rozumiem tak. Kobieta przez opresyjne działanie mizoginicznego społeczeństwa okalecza siebie i sama się każe za swoją dzikość i perwersyjność. Mężczyzna, który udawał, iż zależy mu na jej dobrze, jedynie chciał ją stworzyć tak by pasowała do jego marzeń, zostaje ukarany.
Tyle że ten film ma tyle interpretacji, co widzów :)