Nie mogę zrozumieć dlaczego twórcy sami na własne życzenie psują swoje filmy. Ciekawy pomysł został zrujnowany przez bohaterów, którzy zachowywali się co najmniej idiotycznie. Widzą zabójce na drodze, który porywa dziecko i kobietę zamiast dzwonić po wsparcie to sami na własną rękę jadą niczym amerykańscy bohaterzy z komiksów. Mało gdy widzą ciała nadal nic z tego sobie nie robią nie posyłają policji na miejsce zbrodni. A już szczytem głupoty było gdy Pablo ratuje małą dziewczynkę i zostawia matkę w środku gdy samochód zabójcy jest na stacji pośród ludzi. Bierze dziecko i ucieka obiecując kobiecie że wróci :) a co robi ucieka i jedzie w nieznane:). Gdy w końcu tajemnica wychodzi na jaw film zaczyna mi się podobać gdyż zachowanie bohaterów w końcu jest racjonalne. Spojler gdy dowiadują się, że tylko oni widzą duchy i oni je mogą uratować. Cała akcja nabiera sensu. Niestety kolejne niedorzeczności jak walka z niewidzialnym gościem i anemicznych duchem ich ojca który stojąc na zwłokami Pablo wystarczy jeden ruch i uśmierca chłopca to samo z Maleną przechodzi obok niej i nic jej nie robi choć ściga ja ?... Szkoda że dobry klimat i ciekawy pomysł na film zostaje zepsuty po przez błędy logiczne. Może jestem zbyt ostry ale każdy film oglądam i wypatruje logiki nawet w sci fi jeśli takowa musi być. Nie doczepiam się do filmów pokroju "Zielona Latarnia" itp ... Moje 6/10