Ktoś musiał bo był na festiwalu "nowych horyzontów"
http://11mff.nowehoryzonty.pl/film.do?id=5202&ind=idCyklu%3d348%26page%3d0%26typ %3dcykl%26edycjaFest%3d11%26dzien%3d22
Kiedy wpiszesz polski, lub angielski tytuł, to nie masz na co liczyć w google, ale z oryginalną nazwą powinno zadziałać 未亡人アパート 巨乳のうずく夜
Mnie martwi, że dodałem parę osób do obsady, lecz mój materiał wciąż czeka na akceptację :(
Mam nadzieję, że znasz japoński język.
Zapewne nie, bo po kij mu byłby taki bezużyteczny język?
Znaleźć ten film w necie, to katorga a dodatkowo jest tylko po japońsku. Tytuł pewnie ciekawy, oraz żałośnie słaby, ale po co oglądać coś, czego się nie rozumie?
Tak, bezużyteczny.
Możesz go używać wyłącznie, na terenie Kraju Kwitnącej Wiśni. Zakładam, iż większość Polaków nie mieszka w Japonii, bądź nawet tam nie podróżuje, a jeśli już to po kij im takowy język? Znacznie przydatniejszy w życiu jest angielski. Nie rozumiem skąd to oburzenie.
Angielskich napisów nie znalazłem, więc to dla mnie nowa informacja. Może kiedyś przyjrzę się mu bliżej.
No właśnie nie tylko. Jest wiele firm i w Europie i w Ameryce choćby, w których przyda się znajomość języka japońskiego. Hmm, a może chcieliby się go nauczyć, skąd możesz wiedzieć, że nie? To że Ty masz do tego języka awersję, nie oznacza, że każdy ma. Żadne oburzenie, raczej zdziwienie.
Gdzie tu widzisz awersję? Stwierdziłem fakt, nic poza tym. Podobnie bym pisał o koreańskim, mongolskim, czy tadżyckim.
"Jest wiele firm i w Europie i w Ameryce" - przykłady poproszę. Mam nadzieję, że nie piszesz o 10 biznesmenach, którzy latają 1 klasą, albo biznesową po całym świecie i współpracują z wieloma osobami różnych nacji? Ba! Nawet oni mają swoich tłumaczy. Żyję na tym świecie tyle lat, byłem w wielu miejscach an świecie, a japońskiego nie użyłem ani razu. O wiele więcej sprechałem po niemiecku, bądź ingliszowałem. Gawarisz pa ruski niekiedy. Polecam już bardziej chiński, aniżeli japoński jeśli chodzi o azjatyckie języki, ale i tak większość jest bezużyteczna, dla przeciętnego Kowalskiego, a takich w Polsce mamy miliony.