Najważniejsze błędy ktore moim zdaniem zepsuły ten film.
-Światło. Kiedy "wybiło korki" zgasło wszędzie światło, tyle nie te pod szafkami... Ja rozumiem, że chcieli zrobić tak by światła zgasły i widz dalej wszystko widział, ale źle to zrrobili, w 184091823 innych filmach w których była taka scena umieli to zrobić jak należy, tylko nie w tym.
-"Zepsuty" korkociąg. Poszła pożyczyć korkociąg który jej się zepsuł, Emily ją wystraszyła, wróciła do siebie i korkociąg nagle był dalej zdatny do otwierania wina? eh.. Lepiej mogła iśc po cukier xD
-Patrzenie na kamerę, rozmowa do kamerzysty. Główna bohaterka idąca z winem w ręku w stronę kamery mówi jakby do kamerzysty + patrzy na kamerę... takie coś przechodziło w paranormal acitivity, ale nie tutaj... ujowo to wyszło i duży błąd.
-Łańcuch do drzwi, który bazowo ma lekko uchylić drzwi był tak długi że można było spokojnie sobie samemu otworzyć drzwi/prześlizgnąć się nawet. Ale nie, straszny dozorca nie mógł wejść... bareira magiczna to jedyne wytłumaczenie...
-Moment kiedy "duch" wychodzi z wanny i popycha gówną bohaterkę, żaden film nie zje**ł ducha tak jak tutaj... wyglądał jak kobieta z rozmytym makijażem (i była to kobieta z rozmytym makijażem). Ale najgorsze było jak ją popychała i tak nieudolnie to zagrali że duch odepchnął się raz od głównej bohaterki, niczy scena z komedii....
To takie najważniejsze momenty które rpzeszkadzały mi w tym filmie.. I mi go zje**.
Szkoda, że obejrzałem ten remake zamiast oryginał z 2007, bo taki miałem zamiar ale przypadkiem oglądałem ten..
Raczej nie polece go wam, lepiej z 2007 obejrzeć.