biegnie Ronaldinho przez półtora godziny, rzeczywiście nietuzinkowa fabuła, ja daje 11/10 bo to wybitne dzieło, ponadczasowe...

ironia;

film jest slaby, poza "Braveheart" Gibson nie zrobił nic dobrego

Polemizowałabym... "Apocalypto" to jeden z lepszych filmów od czasów "Ostatniego Mohikanina". Nie porównywałabym go z "Braveheart" ponieważ poza twórcą i wielkim rozmachem z jakim został stworzony niewiele mają wspólnego.Jeżeli dle Ciebie fabuła tego filmu to jedynie ucieczka przez 1,5h to zastanawiam się co sądzisz o "Pasji", przecież tam jest przez nawet dłuższy czas jedynie męka..
"Apocalipto" to przede wszystkim film o wytrwałości w dązniu do celu, honorze i zasadach które Gibson oddał w idealny sposób, oczywiście jest kilka scen do których możnaby się przyczepić, ale nie mówimy o kinie doskonałym! Poza tym, film jest wart obejżenia chociażby z tego względu, że w ciekawy sposób przedstawia życie Majów!!!
Polecam gorąco:)

Piszesz, że "Apocalypto to jeden z lepszych filmów od czasów "Ostatniego Mohikanina" - sugerujesz, że w latach 1992-2006, przez czternaście lat powstało niewiele filmów lepszych od "Apocalypto"? :)