Film mnie totalnie urzekł!!! Na pozór wydaje się prosty - fabuła, dialogi itd. Ale nie jest tak na prawdę, ma w sobie jakąś głębię. Może to dlatego,że pokazje wszystko tak dosadnie: odwage - ogromną, wiare - potężną, miłość - wielką, przemoc - brutalną... Wystarczy spojrzeć w oczy aktorom, a można niemal doznać ich uczuć! Gdy film się skończył miałem wrażenie, że trwał jakąś godzinkę i żałowałem, że już po wszystkim:) SZACUNEK DLA GIBSONA!!!