Kompletna porażka. Spodziewałam się zobaczyć prawdziwe widowisko (jak np "PASJA"), oddające klimat tamtego miejsca i czasu. Tymczasem ujrzałam banalną opowieść o bezmyślnym zabijaniu i jakąś wieczną ucieczkę... Jeden punkt dać trzeba (zera system nie pozwala), więc niech będzie - za desant Hiszpanów... choć w pierwszej minucie filmu było dla mnie jasne, że on nastąpi.
Dla tych, którzy się zastanawiają - lepiej te dwie dychy przeznaczyć na 'Happy feet'. Przynajmniej trochę śmiechu i ładne pingwinki :)
nie no 1 to zdecydowanie zamało, wiem ze ten film nie jest specjalnie odkrywczy a od momentu ucieczki stopy jaguara robi sie schematyczny ale jest w nim wiele fajnych rzeczy. mi spodobało sie np. to w jaki sposób ukazano miasto majów(wraz z całym syfem, zanieczyszczeniem i okrucieństwem jego mieszkańcow wyszło bardzo realistycznie),mimo ze historia jest banalna, to sposób jej zaprezentowania sprawia że film nie nudzi. ogólnie nie jest zły