Paranoja, ucieczka robiaca za cala akcje film! Gdzie tam jest upadek cywizilacji!??! Gdy wyskoczyly napisy koncowe to zastanawialem sie czy to nie poczatkowe. No tragedia. Nie idzcie na to szkoda nerwów
Pewnie przespałeś cały film....biedaku.Powinienes chodzić na inne filmy, np.Dlaczego nie!, albo Piła III.jEŚLI DLA CIEBIE CAŁA AKCJA FILMU ZAWIERA SIĘ W UCIECZCE TO LEPIEJ SIE NIE WYPOWIADAJ.Apocalypto to dobry film, opowiada prostą historie ale w ciekawy sposób.Dobrze dobrani aktorzy, świetna muza, piękne zdjęcia.I język.I to wszystko.Koniec kropka.Jka jesteś taki kozak to nakręć lepiej.
Miało byc o upadku cywilizacji Majów... Film mial byc jakoby przestrogą dla naszej cywilizacji. Gdzie to jest w filmie? Czy statki jakie widzimy przez chwile to jest wlasnie ten kres Majów? Tak zdjecia ładne, aktorzy ładni, ładna muzyka i tyle. Historia jak dla mnie za prosta, ucieczka jakich wiele. I tyle
Upadek cywilizacji, był w domyśle.Chcesz obejrzeć film o upadku Majów, to polecam discovery civilazation.Świetne filmy tam puszczają.Apocalypto tak naprawdę, było nie o tym.Żle się nastawiłeś na ten film.Tak naprawdę, Gibson pokazał jak ludzie byli i są okrutni,jak lubią wyzyskiwać innych bo są silniejsi, jest ich więcej.O tym jak człowiek walczy za to co dla niego jest najważniejsze:rodzina.A że umiejscowił tą hustorię w danym czasie, i scenerii....hm.To tylko oprawa.Mało jest filmów dziejących się w tamtym okresie.Ja osobiście nie pamiętam podobnego filmu.Nie mówie tu o ogólnych zakrętach akcji, tj.o porwaniu, i powrocie do domu.
Sorry kolego,ale to forum publiczne i kazdy ma prawo sie wypowiedziec !!! Wymieniles wszystkie dobre strony filmu,a ja sie zapytam o te gorsze ,dlaczego wymieniasz tylko same superlatywy ??!!Film jest przewidywalny,a fabula prosta jak konstrukcja cepa...Ja nie chodze do kina aby ogladac stroje czy sluchac muzy,bo od tego jest balet,teatr czy bal maskowy,a muzyke moge sobie puscic w domu.Idac na ten film chcialem obejrzec ciekawa historie,oparta na faktach historycznych,a tu klops,bo przez 1/4 filmu ganiaja sie po lesie z kondycja maratonczyka.Owszem film jest dobry,ale bez przesady...nie popadajmy w paranoje.
"Jka jesteś taki kozak to nakręć lepiej."
Wydoroslej chlopie,bo takie teksty to tylko w gimnazjum...Naucz sie godzic z tym ,ze ktos ma odmienne zdanie od Twojego.De gustibus non est disputandum. :)
Jestem juz na tyle dorosły, że chyba nie musisz mnie pouczać "o tekstach w gimnazjum" (chyba tam jeszcze uczęszczasz....???.Użyłem tego tekstu specjalnie, ponieważ kolega się trochę zagalopował.Nie uważasz?cyt."Nie.nie wolno na to isc" A kim on jest żeby nakazywał, na co ludzie maja iść albo nie???Na Zygmunta Kałużyńskiego to mi nie wygląda......Pozdro
popieram, nie należy na to iść. można najwyżej oglądać na PC, ale nie warto za to bulić!
Największą zaletą tego filmu są kontrowersje i emocje, które budzi u widzów - oceny od chały do pochwały:) Niesamowite...:D Myślę, że główny problem w odbiorze polega na tym, że Ci, którzy go tak surowo oceniają (np. ja), nastawieni byli na bardziej rozbudowany wątek historyczny i ciekawą fabułę, a nie kino akcji i to dość nudnej na dobrą sprawę... Ale może się mylę...;)
dokładnie się zgadzam. jakby nie (dosłownie) jedna sekwencja to z majami ten film nie miałby nic wspólnego.
niezbyt mi sie podobal mialo byc o upadku cesarstawa a bylo o walce o zycie jednego czlowieka. zreszta , moze jestem nieczula ale nie ruszyl mnie. moja ocena 5/10
Ad. ucieczki to nie jest ona wątkiem wiodącym i trwa jakieś 30 minut z haczkiem. A upadek cywilizacji no właśnie go widać - ofiary z ludzi, klęski, zarazy, religijne egzekucje niewolników, czy to mało? Film nie podaje na tacy rozwiązań, skłania do refleksji i popzrez swą zagadkowość jest także interesujący. Każdemu twórcy można zarzucić że mógł coś zrobić lepiej. To historia rodziny, klanu, plemienia, upadającego już w tym czasie (kilka wiekow wcześniej byli potęzną cywilizacją) narodu a takze ludzkości. Film ambitny, dlatego tak wielu go nie rozumie
"Film ambitny, dlatego tak wielu go nie rozumie"
A co tu jest do rozumienia? Historia, którą przedstawia Gibson jest, myślę, raczej dośc prosta. Nie opowiadam się ani na tak, ani na nie, po prostu uważam, że przesadą jest ocenianie kogoś, jako osobę mniej inteligentną tylko dlatego, że ma inny gust filmowy.
Pozdrawiam.