film który absolutnie w żaden sposób mnie sie nie podobał.
nie zobaczyłem, nie usłyszałem , ani nie odczułem nic nowego ... w zasadzie nie wiem nawet do jakiej kategorii ten film wrzucić ... nie warto też tworzyć nowej kategorii dla tego "dzieła"

gibson to jest dobrym aktorem a nie reżyserem ...
zaraz zaraz w sumie to był dobrym aktorem teraz jest kiepskim pijakiem jak nie alkoholikiem ale to przyjdzie oceniać specjalistą nie mnie ...

udało mi się też rozpracować czemu ten film ma takie wysokie oceny no wiec tak ... spotyka się dwóch kumpli z czego jeden z nich oglądał trailer apocalypto i mówi do tego drugiego "ty słuchaj ale widziałem zaje..fajny film pt. apocalypto a reżyserem jest mel gipson" ....na co kolega który filmu ani trailera nie oglądał odpowiada "taaa mel gibson apocalypto łoooo" po czym wraca on do domu siada przed laptopem taty wchodzi na filmweb widzi fajna okładkę , nie źle brzmiący tytuł i jako reżysera mela gibsona po czym daję 10/10 ....podobnie zresztą jak jego kolega który oglądał tylko trailer ....