I się nie zawiodłem :)
Dużo spokoju na początku potem dawkowanie problemów aż do zakończenia :)
Wiadomo zawsze można lepiej, siekierowanie pod koniec było mocno naciągane - tak czy siak lepszy niż parę ostatnich
Z rajdem na motocyklu, siekierką maszynową i kuloodporną mimo przepuszczania kul szafką trochę przesadzili, ale ogólnie fajny film. Oglądających z napisami polskimi ostrzegam jednak, że niekompetentny tłumacz zrobił z premiera Hiszpanii prezydenta, podobnie jak to było w Domu z papieru czy innym hiszpańskim filmie, który kiedyś oglądałem. Presidente (del gobierno) to premier (prezes rządu = rady ministrów). Na filologii hiszpańskiej uczulają na to, więc nie wiem, kto te napisy do filmów tłumaczy. Tu było jeszcze nieprzełożone, że przyjdzie po kogoś Santa Compaña. W Casa de papel było też tłumaczenie, że fan Atlético lubi atletów, co zabrzmiało, jakby bohater był homoseksualny. Tłumaczą najwyraźniej ludzie, którzy nie ogarniają realiów Hiszpanii.