generalnie lubie filmy z zombie ale to jest porazka zwlaszcza aktorstwo Lesley-Ann Brandt totalne dno i zeby nie bylo film obejrzalem do konca
Jak zobaczyłem pierwszą klatkę filmu z napisem "Syfy presents", to dla mnie było wszystko jasne. Też lubię filmy o zombie, ale to była żenada do potęgi. Masa błędów, raz nawet cienie ekipy reżyserskiej było widać, "efekty" na poziomie ujemnym, z tą "krwią" na czele.
Ving chyba tu zagrał, bo przegrał jakiś zakład, czy coś...
Z tym aktorstwem, to nawet u zombie poziom był żenujący. :D
Jedyny plus takich gniotów, to że zawsze przynajmniej jedna fajna (ładna) aktorka w takim czymś zagra. No i idzie się pośmiać. 2/10