Obejrzałem wczoraj film po wejściu vod. Zapowiadał się super film. & tak miało być. Ale tak nie jest. Fabuła ciekawa. Akcja w pewnym momencie stała się chaotyczna. Z początku ogarniałem wszystko potem straciłem rachubę. Doborowa obsada. Dialogi średnie. Popek tam zbędny. Jest bo jest. Muzyka wielki plus. Za dużo zbędnych przedłużaczy, które przewijałem bo byłem ciekaw jak to się wszystko potoczy. Porównując Asymetrię do Symetrii. To Symetria przebija ten film. Ten jest płytki a można go było bardziej rozwinąć by był porywający. Średnio podszedł mi ten film. Jestem bardzo rozczarowany.
Dokładnie tak!
Mógłby być dobry film oraz stać się klasykiem. Tak nie będzie. To film, który obejrzy się & zapomni się o nim szybko. Nie zostawia refleksji.
No właśnie szkoda że nie rozwinęli tej postaci bo bardzo ładna była ta dziewczyna co ją zagrała.
Popek
Materla (nie zauważyłem)
Marek (Krzykacz) Pawłowski - no tutaj to śmiechłem :)