Pionier kina bezpośredniego, Frederick Wiseman, ostatnie czterdzieści lat poświęcił na dokumentowanie funkcjonowania ludzi w różnych instytucjach. W tym filmie zajmuje się jedną z największych i najbardziej złożonych organizacji w swojej karierze: prestiżowym Uniwersytetem Kalifornijskim w Berkeley. Wiseman i jego operator John Davey trafiają na uczelnię jesienią 2010, w czasie pełnej emocji debaty na temat zwiększenia czesnego i cięć budżetowych. Czterogodzinny film opowiada o walce o przyszłość szkół wyższych w Stanach Zjednoczonych.