Film opowiada historię młodej dziewczyny o imieniu Song Lian (Li Gong), która nie mając perspektyw na ukończenie studiów, podejmuje decyzję o zamążpójściu. Wie, że wybierając bogatego męża nie ma szans, by być jego jedyną kobietą. Po przybyciu do siedziby swojego małżonka Song Lian powoli poznaje zwyczaje mieszkańców i rytuał zawieszania czerwonych latarni. Jest to inny świat, w którym musi nauczyć się funkcjonować.
Fajnie obejrzeć sobie czasem coś całkiem innego. :) Dać się zaczarować wschodnioazjatyckiej poetyce, wciągnąć w hipnotyczny trans wywoływany niepokojącą muzykę i grą światłocieni. A ten film jest wręcz modelowy, jeśli chodzi o te atrybuty. Większość scen (wszystkie?) rozgrywa się w klaustrofobicznej przestrzeni...
Tragiczna opowieść o tym, jak brak wolności i życie w pułapce prowadzi do intryg, spisków i knowań. O tym, jak życie w przeklętym kręgu rytuału i tradycji, zwyczajów i zasad, wzbudza w człowieku dwulicowość, fałsz i obłudę, zazdrość i zawiść.
Niestety film jak dla mnie nieco za długi. Seans umilają jednak cudownie...
widzę, że większość osób, które zechciały się wypowiedzieć na temat filmu odnoszą się stricte do wątku tradycji. jestem ciekawa, czy ktoś podobnie, jak ja spostrzegł tu metaforę życia, jako takiego teatru mundi, gdzie, wszyscy wchodzą w swoje role, a zejście ze sceny kończy się tragicznie, bo na takie akty nie ma po...
więcejPraca, hobby są ważne dla człowieka inaczej popada w szaleństwo..Kobiety nie mają się czym zajmować tylko rozmyślają całymi dniami do kogo przyjdzie ich luby wraz z ciotką robiącą masaż stóp oraz zapalonymi latarniami. Również poligamia widać nie zdaje rezultatu..kobiety rywalizują o względy męża wszystkimi dostępnymi...
więcej