Oglądam anime. Czułem niedosyt po wyraźnie słabszej drugiej części filmu. Wciągnęło mnie - już nie mam go w dupie :) Gdybym najpierw oglądał anime, a potem ten film, to prawdopodobnie byłbym niesamowicie rozczarowany rozbieżnością fabuły i dałbym góra 3 - za efekty i dobór kilku aktorów. Ryk tytana kolosalnego przyprawił mnie o dreszcze. Reszta towarzystwa również wyszła ciekawie. Żałuję teraz, że tak bardzo rozminęli się z oficjalną fabułą. Jednak oceny już nie zmienię - pokazuje to, co myślałem o filmie w tamtym czasie.