4,1 334  oceny
4,1 10 1 334
August Underground's Penance
powrót do forum filmu August Underground's Penance

Taki se

ocenił(a) film na 3

Nic nadzwyczajnego. Właściwie możnaby powiedziec że wiadomo czego się po tym filmie spodziewac i to się dostaje. Mnie żadna z części Augustów nie ruszyła, nie uważam ich za najbardziej poryte filmy w historii i tym bardziej nie polecam bo są nudne jak wuj. Gore, exploination i podobne filmy bez fabuły, to dla mnie porażka na całej linii. Jeżeli masz kłopoty ze snem, załatw sobie ten film (lub pozostałe części).

Frost

a jakie filmy uważasz za bardziej poryte? pytam tak z ciekawości.

ocenił(a) film na 3
imme3

Na pewno takie które angażują emocjonalnie widza, które pokazują więcej niż tylko kolejne sceny przemocy. August jest nudny, przewidywalny, nie wzbudza emocji, obojętniesz w trakcie seansu tak naprawdę zastanawiając się jedynie co jeszcze twórcy wymyślą. Dlatego uważam choćby film Nieodwracalne za o wiele mocniejszy od tych augustów, bo wzbudza emocje, gniew.

Frost

a poza Nieodwracalne? :) będę wdzięczna za kilka tytułów

ocenił(a) film na 3
imme3

i saw the devil, martyrs, À l'intérieur, cold fish.

Sorry że tak późno :) na razie tyle sobie przypomniałem, może coś mnie najdzie jeszcze

Frost

Oglądałem niedawno "Inside" (À l'intérieur) w towarzystwie i uczucie niepokoju jakie wzbudził było naprawde niezłe ;))

ocenił(a) film na 1
imme3

To zależy jak rozumieć określenie "poryte". Biorąc pod uwagę filmy tzw. bez fabuły, mające jedynie na celu epatowanie przemocą i krwawymi scenami, to według mnie do czołówki należy zaliczyć trylogię Lucifera Valentine'a; druga i trzecia część są zasłużenie uznawane za jedne z najbardziej "chorych" filmów jakie kiedykolwiek powstały. Pod tym kątem mogę też polecić niszowy, amatorski "Das Komabrutale Duell", który ma niewiele bogatszą linię fabularną i jest prawdopodobnie najkrwawszym filmem w historii.
Poza tym zgadzam się z użytkownikiem Frost, że najbardziej oddziałują na psychikę te filmy, które próbują zaszokować widza czymś więcej niż brutalnymi scenami, czyli dzieła z normalną fabułą, wyrazistymi postaciami, odpowiednim klimatem, a nawet jakimś głębszym przesłaniem.