Oglądałem wczoraj ten film i zastanawiałem się czy ktoś zdecyduje się na kontynuację. A jednak popełnili ten błąd. Film oceniam 3/10.
Hehehe i masz po części rację, ale nie do końca.
Po pierwsze, film jest parodią sagi o James'ie Bondzie - i to parodią wręcz dosłowną, wyśmiewającą sporo głupot filmów o przygodach agenta 007. Tak więc, jeżeli nie jesteś fanem/fanką Bonda - to nie powinieneś był/nie powinnaś była w ogóle tego filmu oglądać. Jest niesamowicie głupkowaty i prostacki, i... o to właśnie chodzi! Nie mówię, że to rewelacja, ale w paru momentach nieźle się zalewałem :P Dla mnie 7/10
Pozdro
Zgadzam się z opinią Toressa. Z twoją również :) Z tym, że film jest poprostu ... głupi. Bonda lubie jak i jego klimat podobnie jak parodie. Austin Powers robi to w sposób głupi i tyle. Jest kilka śmiesznych rzeczy, ale ogóleni uważam, że są lepsze parodie bonda (Spy Hard chociażby). Ja również wystaiwłem ocene 3/10 jako, że uważam film jest słaby. Poprostu nie przypadł mi do gustu Mayers oraz klimat hipisowskich lat 70'tych. Napewno jednak znajdą się osoby którym film może przypaść do gustu:) Pozdrawiam wszystkich Filmweb'owiczów!!!