Ten film to podróż w głąb przepięknej Australii – krainy Ozi (Aussie). Film przybliża różnorodność krajobrazów Australii, jej fragment historii m.in. Aborygeni i Skradzione Pokolenie, relacje z Anglią. Możemy poznać kulturę rdzennych mieszkańców Australii, jej bogactwo i piękno a także niezrozumienie tej kultury przez „białego” człowieka. Tematy trudne nawet dzisiaj. I ta przepiękna muzyka oczywiście skomponowana przez Australijczyka. Dla mnie ten film to manifest Australijczyków: mamy swoja historię, może mamy swoje niewyjaśnione sprawy z Aborygenami ale jesteśmy wspaniałym wielokulturowym, wielonarodowościowym krajem!