Z tego co widzę nt filmu są podzielone opinie.
Mnie rowniez nie zachwycil w takim stopniu, w jakim powinien (zbyt malo obrazow Australii i rzeczywiscie...wyrazny podzial filmu na dwie czesci), a jednak zadziala chyba magia tego filmu, bo nie moge sie uwolnic od tego niego. Czytam opisy, recenzje, ogladam zdjecia, filmy na youtube. Moze wlasnie stad te rozne zdania na temat filmow...jednych magia chwycila, innych nie.
Mysle jednak, ze 20 zl za bilet do kina ( w ktorym na pewno ten obraz duzo zyskuje) jest warte wydania...akurat moze bedziecie tymi 'szczesliwcami', ktorzy nie moga sie uwolnic od Australii :-)