To film braci Coen. To nie będzie po prostu kolejny film, żaden film od nich nie jest po prostu filmem.. No oprócz Fargo :D
Swoje obiekcje nie bazowałam na tym kto będzie reżyserem, a na tym, że niestety często filmy zapchane znanymi aktorami przyciągają do kin/obejrzenia nie ze względu na pokazywaną historię a na obsadę :)
No tak, bo reżyser to akurat sprawa drugorzędna, a jeśli biorąc pod uwagę kino efektów specjalnych, to nawet trzeciorzędna. To jest film Coenów - tu nie trzeba nic dodawać. Zwiastun bardzo obiecujący, choć wolę te filmy Coenów w tonacji serio, to komedie też mają bardzo dobre.