Wkurza mnie to, że wielkie firmy podzieliły się prawami i nie zobaczymy w Avengersach
Spidermana, X-Menów i F4. Taki film byłby super.
Ponoć ma powstać jakiś film gdzie Avengers będą z F4, dlatego kręcą nowy film F4 gdyż ten sam aktor gra kapitana ameryke i tego człowieka pochodnie.
;D kreca reboota a fantastyczna czworka nie bedzie sie laczyc z zadnym innym filmem
Aha, gdzieś czytałem, że własnie kręcą remake, aby nie było dwóch postaci granych przez jednego aktora.
hahaha ty to masz fantazje ten remake ktory bedzie za rok nie ma nic wspolnego z avengers i gwarantuje ze przez kilkanascie lat czegosc takiego nie zobaczymy a jesli chodzi ludzka pochodnie to nie moga dac evansa fo f4 bo on ma kontrakt z marvelem
To, czy F4 zostanie z Foxem zależy od wyniku finansowego nowej wersji. Jeśli okaże się klapą finansową, to nie ma co liczyć na kontynuację i myślę, że Fox nie będzie chciał dalej ciągnąć tej marki, bo dla nich liczą się jedynie X Meni, a F4 to tylko wrzód na tyłku Foxa, niechciane dziecko, aczkolwiek nie odda praw bez próby zarobku.
Film jest robiony na szybko, do premiery mamy mniej niż rok, a informacji o filmie jak nie było, tak nie ma nadal, a tym bardziej dobrych informacji. To będzie klapa.
"Film jest robiony na szybko, do premiery mamy mniej niż rok, a informacji o filmie jak nie było, tak nie ma nadal, a tym bardziej dobrych informacji." - nad filmem pracują jakieś 1-2 lata i dla niego poświęcili prawa do "Daredevila", więc pisanie, że to wrzód na ich tyłku to jakieś nieporozumienie. Trank co najmniej od roku jest powiązany z projektem i sprawuje nad nim piecze. Do premiery mamy więcej niż rok, bo odbędzie się ona w czerwcu 2015 roku (mamy teraz maj - heloł). Prace więc wyglądają podobnie jak w przypadku filmu "AVENGERS:AOU" Whedona. DLA PRZYPOMNIENIA premiera Ant-mana jest w lipcu, a o projekcie też nic nie słychać - widzę, że twoja krytyka jest bardzo wybiórcza. Według ciebie FOX się na pewno nie wyrobi, ale MARVEL to już tak :D Co za śmieszna i irytująca postawa.
Jakbyś poszukał to byś informacje o filmie znalazł - podobno główna ekipa jest już na planie i trwają pierwsze zdjęcia.
"To będzie klapa." - Kompletnie nie rozumiem tego hejtu O.o
Normanie większość ludzi pisze te bzdury jakby na siłę chciała, aby ten film był gównem. Jak drugie podejście do FF się nie uda to NIKT, ale to ABSOLUTNIE NIKT (nawet Marvel) nie zabierze się za 3 REBOOT przygód tych bohaterów. Naprawdę tego chcą 'prawdziwi' fani Marvela? Ależ to żałosne...
Chcę, żeby ten film był traktowany z szacunkiem, a nie był kolejnym projektem na odwal się jak pierwsze dwie części F4 czy nowe Amazing Spidermany, które są komicznie głupie. FOX nie ukrywa, że dla nich liczą się tylko X Meni co widać na każdym kroku. Czy kogokolwiek przyciąga nowa Fantastyczna? Mnie nie: zmieniony origin. czarny Human Torch, zero star poweru, kto przyciągnie ludzi na ten film? X Meni mają Hugh Jackmana, Patricka Stewarta, Iana McKellena, Michaela Fasbendera, Ellen Page, a tutaj nikogo znanego. Ok, może i jestem marudny, ale nie będę podniecał się każdym filmem komiksowym, bo widzę co się dzieje: Sony robi sobie jaja ze Spidermana, Fox z F4 i tak, jedynie Marvel coś robi, by te filmy trzymały się kupy i miały jakiś poziom, choć wiem, że nie każdy jest dobry, nie lubię pierwszego Thora, nie lubię Iron Mana 2 i chciałbym, by nie były tak durne.
Ja jak na razie widzę, że w większości marudzą fani MCU (bo FOX nie chce oddać praw - co jest swoją drogą śmieszne, bo je zakupili i mają do nich pełne prawo) i fani FF - przez dokonywane zmiany. Ale ten film ma przyciągnąć PRZECIĘTNEGO widza, który może mieć ZEROWE pojęcie o tym kim jest FF. To szarzy, przeciętni, widzowie dają najwięcej $$$$$, a nie fani komiksów - tych jest stosunkowo mało w porównaniu do ogólnej liczby widzów. Zresztą duża część fanów i tak na ten film pójdzie, chociażby po to, aby później go zjechać - nie oszukujmy się, te wszystkie gadki: "o nie pójdę na tego gniota, bo jest czarny Human Torch, bo film nie jest częścią MCU bla bla bla bla" nie będą miały odzwierciedlenia w rzeczywistości. Jakaś część fanów poczłapie na film niezależnie od jego jakości.
Co ma FF? Może utalentowaną obsadę, która jest jakieś 10x lepsza niż aktorzy z pierwszej FF? Mara, Bell, Jordan, nawet ten nieszczęsny Teller, który mi też nie pasuje, cieszą się lepszymi opiniami niż taki Evans czy Alba w 2005 roku. Trank też może pochwalić się przychylnymi recenzjami za swój debiut, a nad całością, jako producent czuwa reżyser X-men:First Class. Dla mnie bomba.
I co się tak wszyscy uczepili tego czarnego Human Torcha. Też mi wielka i znacząca zmiana... W FF z 2005 dostaliśmy białego Human Torcha a film i tak był gniotem, więc kolor skóry nie ma nic do rzeczy, jeśli w filmie zawiedzie wszystko inne :D
Sam origin też nie jest chyba znacząco modyfikowany - choć niewiele wiadomo o fabule. Jednak z tego co się orientuje FOX po prostu bazuje na Millarowskiej odmłodzonej wersji Ultimate FF - sam Marvel też często wykorzystuje w MCU motywy z tego świata (czarny Nick Fury chociażby) i nikt tragedii nie robi.
Za to można żartować, że czarny, bo za długo się przypiekał w ogniu xP
A tak odpuszczając rasistowskie żarty, to nie widzę sensu atakowania iflmu przed premierą.
Co z tego, że pierwsza próba była słaba?
W końcu sam Fox zrobił ostatni bastion i origins. A jednak udało im się potem zrobić film na poziomie First Class.
Marvel jakoś też po śmieciowym Hulku zrobił porządny reboot.
Sony po fatalny SM3 naprawiło swoje błędy.
Akurat rebootowanie serii które się zaczęły pieprzyć lub zawsze takie były jest zwykle dobrym pomysłem.