Biorac pod uwage, ze raczej uduszenie, to troche za malo jak na boga oraz to, ze i tak wszystko pewnie sprowadzi sie do okdrecenia wszystkich zgonow i wydarzen albo kamieniem czasu, albo odtworzeniem wszystkich postaci, oraz na koniec oczywiscie to, ze jest to popularna postac, bardziej niz Thor czy Kapitan Ameryka, to producenci nie moga sobie pozwolic na stala likwidacje postaci, a nawet na zmiane aktora w tej postaci.
Podsumowujac, trzeba byc naiwniakiem, ktory pierwszy raz poszedl na wymyslona historie do kina, nie bedaca filmem o prawdziwym zyciu albo pieciolatkiem, zeby chociaz przez chwile uwierzyc, ze ta postac umiera tam na dobre.

Thanos sam powiedział do widzów: No more resurections - Nie będzie więcej zmartwychwstań. Asgardczycy z komiksów różnią się od tych w filmach i nigdzie nie było powiedziane że Asgard jest cykliczny, czy jak by to nazwać. I tak jak alisspl powiedział powyżej że na pewno większość postaci zostanie przywrócona do życia, tak wydaje mi się że Loki pozostanie martwy.
Jego wątek i podróż zostały bardzo ładnie zakończone, w Thorze Ragnarok oraz Infinity War jego postać nieco się odkupiła i chyba to wystarczy. Jego śmierć ma też ogromny wpływ na motywacje Thora więc naprawdę nie widzę tego.
I co do tej popularności to chyba tylko wśród jego psychofanek, to samo można by powiedzieć o shipperkach Stuckyego (czyli romansu Steve'a z Bucky'm).
Marvel już parę razy był oskarżany że w jego filmach nie ma stawki, że nikt w nich nie ginie. Wydaje mi się że do końca Avengers 4 powróci większość postaci które rozpadły się pod koniec i to będzie wszystko. Gamora może ewentualnie wrócić dopiero w GotG 3 bo jak wiemy ma się tam pojawić Adam Warlock, który jest mocno powiązany w komiksach z kamieniem duszy w którym jak nam się wydaje Gamora jest uwięziona.