Nie wiem czy dobrze kojarzę ale postacie które uległy rozsypaniu to członkowie New Avengers. Spiderman Czarna Pantera Dr Strange Scarlett Witch +Captain Marvel Ant-Man Wasp. Czy nie jest to tak że Ci bohaterowie przeżyli a cała reszta nie? Marvel już dawno mówił że czas na nowych bohaterów. Ma być przecież kolejny etap produkcji. Jeżeli tak się wydarzy wszyscy spadną z foteli. To również daje szansę Strażnikom Galaktyki na dalsze filmy
Dokładnie tak, dlatego wszyscy którzy przeżyli to stara brygada, żeby grali pierwsze skrzypce w następnej części, bo większość z nich odejdzie i ich już nie zobaczymy. Właśnie to oni muszą zrobić robotę i dlatego Dr. Strange wymienił "kamień" za życie Starka, bo ten jest kluczową postacią jeśli chodzi o zwycięstwo.
A ja bym się nie zdziwił że to właśnie Dr Strange i New Avengers będą grać pierwsze skrzypce a starych bohaterów właśnie pożegnaliśmy
Kiedyś ktoś tu dzielił się informacjami z planu w Atlancie, że Rocket zginie. Być może nieprzypadkowo tylko on jeden z Guardiansów przeżył i został razem z tymi, których mamy pożegnać.
Ciekawa teoria, na pewno ktoś z dwójki Stark i Capt. zginie na pewno. Thor przeżyje bo Marvel chce następnego Thora, zresztą Thor musi odbudować Asgard na ziemi tak jak było to w komiksach. Banner raczej tez przeżyje, a reszta trudno powiedzieć.
Jeśli ja mam obstawiać to zginie Rogers, który poświęci się dla Toniego, żeby on nie oddawał swojego życia.