Trzeba bylo pojsc na wersje z napisami... tam 5-6 latkow nie uswiadczysz....

Z synem byłem, wybrane takie trochę mniejsze zło. Za to u nas na wersjach z napisami często przychodzi pijane bydło (nie obrażać bydła).

Mi się wydaje że to Twoje kino przyciąga ciekawych ludzi bo jak sam mówisz na seansach dla dorosłych alkohol się leje a dla młodszej widowni plac zabaw zrobili :)
Zmień kino ;)

Doradzam podobnie. Proszę zmienić kino. Synów już trochę odchowałam i zdołałam przekonać, że dubbing to obciach. Na seansach z napisami pijanych nie widuję.

Brawo dla twoich synów bo dubbing to najgorsze co mogło spotkać filmy.

Mnie osobiście nawet lektor drażni, a dubbing to już tylko akceptuje w animacjach. Czy to kino czy dom, tylko oryginalne dialogi + napisy.

Mnie też lektor drażni bo wszystko zagłusza :)

Właśnie niedawno wróciłam z kina :)
Na moim seansie była widownia składająca się i z dorosłych, młodzieży oraz dzieciaków w najróżniejszym wieku. Myślałam, że, jak tyle dzieciarni wpadło na salę kinową, to będą tylko przeszkadzać, wiercić się i co rusz zasuwać do toalety ;)
Jednak byłam pozytywnie zaskoczona :)
Młodsza część widowni w skupieniu pochłaniała film i nawet nie dało odczuć się, że w zasadzie większa część sali, to właśnie dzieci (głównie to byli chłopcy).
W moim rzędzie, koło mnie, siedział ojciec z małym synkiem. Chłopak, na oko, miał gdzieś 7-8 lat (nie więcej). Zaskoczyło mnie, jak w skupieniu i napięciu przesiedział cały film. Nic, a nic, się nie odzywał. Gapił się w ekran, jak zaczarowany ;)

Więc to chyba zależy od tego, na jaką dzieciarnię na seansie trafi się :D I jakie będzie miało się szczęście, że nie przesiedzi się całego filmu z jakimś kompletnym bydłem ;)

5-6 a 7-8 to przepaść. Mój pięcioletni syn z trudem wysiedział na Autach, a w wieku 8 lat spokojnie obejrzał Avengersów.

Ludzi są jebnieci zabierajac 7-8 na film jakby nie patrzeć o śmierci. Ale to nic w porównaniu do tego cco widziałem na Deadpoolu. 7-8 latek z mamą. Brawo.

Pytanie KTO GO WPUŚCIŁ. Przecież ten film miał wysoką kategorię wiekową i obsługa powinna była ich zawrócić.

Pewnie, że powinna. Chyba DP był od 16 czy nawet 18 lat.

obsługa jest w większości niepełnosprawna i ma wytyczne CCC. Kasa się liczy. Szkoda słów. Czasy w których pani bileterka była w stanie wyrzucić każdego za fraki z kina bezpowrotnie minęły.

No ale przecież to jest film dla dzieci...