Czytam i czytam i czy naprawdę nie zauważyliście, że Gamora "zginęła" zanim poznaliśmy jej tajemnicę (którą zna Tylko ona)? Bo nie jest to miejsce ukrycia kamienia gdyż jak widzimy o tym powiedziała siostrze. No i jakoś mam takie wrażenie, że tylko z jej ręki bądź mocno z jej pomocą można pokonać Thanosa.