Większość tematów na forum opiera się na tym jak to będzie z tymi co zginęli i czy Strange od początku wszystko zaplanował. A mnie ciekawi sprawa Hulka.
Jak myślicie, dlaczego nagle nie chciał się przemieniać? Od zawsze uwielbiał rozwałkę, a tu miał co do tego idealną okazję. Moja teoria jest taka, że Hulk wygrywał każdą możliwą walkę, zawsze. Aż tu nagle trafił się Thanos który bez większych problemów skopał mu dupę. Może Hulk ma teraz jakąś traumę albo się boi?
Pewnie wyjaśnią to w następnym filmie, ale strasznie mnie to zaciekawiło, a nie widziałem, żeby ktoś o tym gdzieś wspominał
Właśnie dlatego - bał się, po tym jak mu Thanos lomot spuścił, bo wiedział że nie jest już niepokonany.
Nie prawda. Jest artykuł gdzie reżyserzy tłumaczą zachowanie hulka mówię że faktycznie hulk dostal becki ale nie wystraszyl się Thanosa tylko poprostu jest obrażony na avengers i ludzi na ziemi bo traktuje go tylko jako broń gdy coś zagraża ziemi to odrazu dawaj hulk ale gdy już jest pozamiatane to wypad hulk ty potworze już miał tego dosyć dlatego nie chce się zmienić. A avengers 4 odegra bardzo ważna role podobno ma założyć rękawice nieskończoności i walczyć z Thanosem. Nie wiem kto wygra ale podobno hulk w tej walce straci ramię