Skoro Thanos Thanos zamierzał zabić przypadkową 1/2 istot we wszechświecie, to skąd wiedział, że sam nie wyparuje?
Nie wydaje mi się, że to zupełna losowość. Każdy pierścień dawał możliwość manipulacji różnymi segmentami życia i świata(czas, przestrzeń itp). Po zdobyciu wszystkich pierścieni był w stanie wprowadzić swój osąd(wolę) w całym wszechświecie, więc wydaje mi się, że w ciągu mikrosekundy według jego pojmowania przy każdym stworzeniu zapadał wyrok. Stąd wygrane życie Starka w obietnicy czy Thanosa własne. Mogę stwierdzić, że to jest jeden z tych scenariuszy, w którym faktycznie mogą wygrać i Stark będzie miał jeszcze coś do zrobienia w kontynuacji. Dr Strange oddał kamień za jego życie.
Skoro mógł zabić Avengersów, to czemu tego nie zrobił? Troche nie trzyma sie kupy.