Rozumiem, że niestety ale cała akcja ratowania asgardczyków pójdzie na marne bo Thanos z Black Orderem wybije wszystkich, poza Hulkiem który jest nieśmierteny. Thor poobijany trafi na Strażników jest chyba nawet filmik w necie.
Raczej ten pomysł mi się nie podoba :( Ale wszystko na to wskazuje :( Co myślicie
Ja odnoszę wrażenie, że scenarzyści tymi ruchami uśmiercają wątek Thora w MCU. Asgardu już nie ma, teraz wyrżną Asgardczyków, Loki pewnie też zginie. Z całej tej ferajny zostanie tylko Thor, którego albo uśmiercą albo zostawią na pastwę losu i może kiedyś pojawi się gościnnie w jakimś filmie o innym superbohaterze. Szkoda, bo to jedna z moich ulubionych postaci.