dobra niech się ktoś podzieli uwagami, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem...
ostatnie 40 minut filmu to po prostu jedna z 14 mln wizji Strange'a gdzie im się nie udaje, nie?
tylko w takim razie jakim cudem widzi to co po oddaniu kamienia, no i nadal... może to i wizja, ale po co w niej oddaje ot tak kamień dla jednej osoby, żeby zabić pół wszechświata, skoro teoretycznie wie co się stanie...
bo nie chcę mi się wierzyć, że ot tak wyrżneli 2\3 obsady w 5 minut przez idiotyczne zachowanie Strange'a... chyba, że ta nowa Capitan Marvel ma jakieś moce reagowania na czas oO... ale nadal nic by to nie tłumaczyło
tak więc, mam niezły mindf*ck i mam nadzieję, że ktoś mi jakoś wytłumaczy co się stało xD
Marvelka nie ma takich mocy; o sprawie kamienia i tej opcji jednej na 14 mln z hakiem można poczytać w innych tematach na forum, nie ma sensu powielać :)
co się dalej dzieje to nie wizja tylko rzeczywistość, Strange musiał tak postąpić bo to było jedyne wyjście aby im się udało. dla mnie to jasne