mam mieszane odczucia
z jednej strony fajna rozwała i kino rozrywkowe ze stajni marvela czyli to co lubię
ale z drugiej niestety już mojej starzejącej się strony...
za dużo wszystkiego
bohaterów, wątków równoległych, przeskoków, skrótów myślowych (odwołania do innych filmowych uniwersów), żeby wszystko trzymało się kupy i zostało należycie nakręcone to film powinien trwać co najmniej 60 minut więcej, a jak wiemy nie jest to możliwe przez target
cgi- Boże thanos za parę lat będzie obrzydliwy do patrzenia się :( ale cóż takie mamy czasy
i przede wszystkim
scenariusz jest ku*wa zle napisany, glupi jak but wszedzie pelno skrotow i pojscia na latwizne, co potwierdza tylko koncowka - "zrobmy wielki mlyn na koncu ktorego nikt sie nie spodziewa to moze jakos nikt nie bedzie myslal, czy reszta ma sens xd!"
w zasadzie postac thora jako jedynie jest dobrze poprowadzona