nic specialnego typowe amerykanskie kino Sci-Fi. gdyby nie rola i postać Robert Downey Jr było by jeszcze gorzej!
Analizując film jako neutralny widz, a nie jako fan marvela, faktycznie można nie popaść w zachwyt. Chłodno analizując można dopatrzeć się pewnych niejasności w scenariuszu i gdzieniegdzie błędów w scenografii, z drugiej strony pomysł realizacji jest świetny, no i wisienka na torcie, czyli gra aktorska, nie tylko Downey Jr. ale także Marka Ruffalo, który był według mnie najlepszym Hulkiem.