Jedni narzekają, że za krótki, drudzy, że za długi. Jedni narzekają na fabułę, która jest niby słaba i chcieliby jej poprawienia, a innych ta fabuła przerasta i chcą jej skrócenia. To ciekawe, jak jeden film może skutkować tak różnymi opiniami.

Ile ludzi tyle opinii, taka prawda. To akurat zaleta filmu. Gorzej jakby budził tylko złe odczucia albo (to najgorzej) nie budziłby żadnych i ludzie przeszliby obok niego obojętnie :)

czy ja wiem, mi sie 3d podobalo
tez na napisy poszedlem ofc

najlepszy efekt 3d był na reklamie (z ta piłka która leci na twarz) a fil w wersji cyfrowej byłby zdecydowanie lepszy, ale czego sie nie robi żeby zarobić

Film wcale nie jest za długi, powiem więcej nie ma zbędnych scen. Ekspozycja bohaterów i pokazanie formowania sie więzi między nimi, pokazanie dlaczego ta grupa jest w ogóle w stanie działać było absolutnie konieczne, bo:
1. Wbrew pozorom nie wszyscy znają tych bohaterów. Nie sądzisz chyba, że całe tłumy, które poszły na Avengersów do kina widziały wszystkie stand alone movies? A film musi być zrozumiały również dla niewtajemniczonych. Za długie zapoznanie się z tematem? Ja raczej wolę, jak fabuła ma ręce i nogi.
2. Siłą tego filmu są bohaterowie działający razem jako zespół. Musi być poświęcony czas, żeby widz zobaczył jak ten pokręcony zespół nauczył się działać razem i dlaczego zamiast wrzucenia paru dziwaków w wir akcji. Bez wprowadzenia byłaby to tyko pusta nawalanka, a ja dziękuję za taki produkt. Wybrałabym się raczej na Battleship, jeśli chciałabym tylko efektów specjalnych i totalnej rozwalanki. Nie tego oczekuję po filmie Jossa Whedona.
3. Krótszy film byłby bardziej dynamiczny? Byłby bardziej męczący po pierwsze. Avengersi mają bardzo dużo akcji, wybuchów, walk i pościgów, a zaletą tego wszystkiego jest, że to wcale nie nuży czy męczy, a przy tym nie ma dłużyzn.
Tak więc film jest naprawdę zrobiony z głową, a było niełatwym zadanie wprawienie w ruch takiej obsady, żeby nie wyszedł kicz.

Gdyby nie Iron Man i Black Widow dałbym 6. Spodziewałem się filmu z dużo większym rozmachem. Ta inwazja obcych też jakaś niemrawa. Czy tylko mi się kojarzyły te wielkie biomechaniczne pojazdy z Gears Of War? Brakowało głębi poza tym w tym filmie. X-Man Last Stand duuużo lepszy

Ogólnie nie mogę się z tobą w 90 % zgodzić
1. Nie każdy musi znać tych bohaterów więc krótka prezentacja była wskazana (i tak ograniczyli się do minimum)
2. Film nie był za długi. Mnie pasowało, a i tak nie odczułem kiedy mi ten czas minął bo się dobrze bawiłem na nim.
3. Odnośnie 3D to byłem i w Imax i w Heliosie i powiem tak, 3D było naprawdę super w Imax, ale w Heliosie było zbędne. Nie wiem kiedy dystrybutorzy zrozumieją że puszczanie filmów 3D na projektorach innych niż te Imax'a i oczekiwać że będą efekty 3D to tak jakby kręcić film kamerą z komórki a oczekiwać efektu jak z profesjonalnej kamery.
Prawda jest taka, że w kinach typu Helios, Cinema City czy Multikino projektory 3D to zwykłe zabawki które dobrze nie potrafią 3D wyświetlić, do tego tandetne okularki, co przekłada się na nie zadowolenie z seansu. W zwykłym kinie po seansie 3D zawsze odczuwam bóle oczu i głowy, po seansie w Imax tego problemu nie miałem.

Podsumowując technologia 3D może i jest innowacją w dziedzinie kinematografii ale dla odpowiedniego efektu powinna być wyświetlana tylko na sprzęcie do tego przystosowanym. W zwykłym kinie mogła by być jedna sala do 3D (bo Imax nie jest w każdym mieście) ale 2D też powinno być dostępne.

film rewelacyjny, bylem raz w kinie i miazga : D szkoda ze tak daleko mam , bo z chęcią pojechałbym 2 raz : D niesamowite przeżycie , czasem dało się odczuć ciary : D

a przy okazji wstawiam link z moim tańcem , proszę o wyrozumiałość nigdzie nie trenuje , a każda reklama jest dobra wiec proszę nie hejtujcie mnie : D http://www.youtube.com/watch?v=QLmZZl9s-cE&feature=share