Współczesny klasyk gatunku i arcydzieło amerykańskie kinematografii. - polemizowałabym

ktoś kto ocenia arcydzieło na 4 nie jest partnerem do rozmowy.

Tak samo jak ktoś, kto przeciętnemu filmowi daje 10 i serduszko. No i najważniejsze uważa ów przeciętny wytwór za arcydzieło.

Ocena 10 - ok, można polemizować. Ale co Ci do serduszka, którym po prostu oznacza się ulubiony film albo taki, do którego czujemy sentyment?

+1

Też bym Avengers arcydziełem nie nazwała, ale na pewno bardzo dobrym filmem w swojej klasie :)

+1

Co się dzieje z tym światem ? Jeżeli taki film was zadowala to nie mam więcej pytań...

'Avengers to powrót do filmów takich jak Terminator,pierwsze Supermany czy pierwszy Predator,a nawet 2001 Odyseja kosmiczna.'
Widzę wielki powrót.. Rozpierducha dookoła oraz najeźdźcy z kosmosu chcący podbić ziemię czy też ją zniszczyć.
Może powrót do Superman'a, Zielonej Latarni, ale do Terminator'a czy Predator'a ?

To niewiele widziałeś w życiu.

BTW. Popracuj nad ortografią, interpunkcją i stylistyką, bo patriocie nie wypada kaleczyć ojczystego języka.

Nie muszę odpowiadać komuś kto ocenia Avengers na 5 poprawnie,a i owszem jestem patriotą,bo kocham kraj choć skorumpowany do granic nieprzyzwoitości i szanuje wiarę jaką wyznaje większość polskiego społeczeństwa,a Avengers to arcydzieło czy się to komuś podoba czy nie,bo ocena mówi sama za siebie i twoje żale nie pomogą.

Nie musisz, czy raczej nie potrafisz? Wstyd, panie "patriota", wstyd, bo ten kraj wygląda jak wygląda przez takich jak ty - co to nawet językiem ojczystym nie umieją się posługiwać, a się z mordą na salony pchają.

A ocena? Poczekajmy z miesiąc, ludzie ochłoną, przemyślą, i film szyyybko poleci w dół, tak samo jak Avatar czy 300.


Swoją drogą, śmierdzi mi tu prowokacją.

współczesna klasyka sciencefiction i najlepszy film jaki w życiu widziałem <-- masz dwa lata?

Dodaj 20 i obliczycz wynik jaki powstanie.Avengers to współczesna klasyka i wybitna rozrywka dla całej rodziny wychowanej na twórczości Stana Lee i filmów animowanych,a także seriali.jako osoba dorosła potrafię się jeszcze cieszyć fajną rozrywką,a nie wszędzie szukać tylko ciężkich dramatów i filmów psychologicznych.Pozdrawiam.

Klasyką są Gwiezdne Wojny a nie TO. Również pozdrawiam.

Gwiezdne Wojny nie mają wogóle fabuły i też pod koniec jest zwykła rozpierducha,aktorstwo też nie jest jakieś specjalne lepszy był Harison Ford w Idiana Jones niż facet co grał Luka i efekty specjalne jednak,że powstały wcześniej dlatego ci się podobają,a Avengers nie,bo to współczesne kino.Ja lubię zarówno Gwiezdne Wojny jak i Avengers jednak zdecydowanie fabularnie Avengers miażdzy Gwiezde wojny,bo Star Wars nie wiadomo nawet czy to fantasy czy science fiction jest,bo gatunki są wymieszane w tej produkcji.Pozdrawiam.

Gwiezdne wojny nie mają fabuły hahaha większej bzdury to jeszcze nie słyszałem cholera jak wytłumaczyć teraz to ze ksiażki w universum Star Wars lecą już w setki.

No przepraszam bardzo,ale fabuła jest taka,że Luke odnajduje w sobie moce Jedi pod okiem Obi Wana i jako jedyny walcczy ze swoim ojcem,niszczy gwiazdę Śmierci i pod koniec jest wielka rozpierducha,potem mamy kontynuacje 1 - 3 dającą początek tego wszystkiego co już wiemy z poprzednich części więc fabuła nie jest wysokich lotów,ale,ze wcześniej powstała dlatego nikt o takich produkcjach zle nie mówi,a ja nie widzę większej różnicy w GW czy Avengers i to i to to kino rozrywkowe,które bardzo lubię ciekawsza jest w Avengers,,bo do końca nie wiadomo co się wydarzy

W avengers nie wiadomo co sie wydarzy ?? Przecież ten film przewidywalny jest do bólu a o Star Wars już wiecej nie pisz bo tak uprościć fabułe mozna nawet Ojca Chrzestnego.

tak taki przewidywalny,że wiadomo było,że Iron man wrzuci atomówką w kosmitów i początek jak tworzyła się drużyna też był wiadomy,a co do Ojca Chrzestnego to ja bardziej wolę książkę Puzo.

Chyba nie wiesz o co chodzi w przewidywalności w filmach ,nie przwiduje czym sie ktos posłuzy czy co powie w nastepnej scenie tylko jak akcja będzie sie roziwjać i ajkie wątki sie pojawia jak rozwijać sie bedzie dana scena jak sie zakończy.

ja nie widzę większej różnicy w GW czy Avengers <--- do okulisty się udaj w trybie natychmiastowym.

Ja też nie czytałam (nie słyszałam) większej bzdury :D GW nie mają fabuły :D Dzieciaku, nie kompromituj się.

A niby mają,ja tam widzę tylko fajne efekty specjalne i rozrywkę dla całej rodziny jak Avengers.

W takim razie współczuję.

Zaraz, zaraz. Tego filmu jeszcze nie widziałem, więc nie oceniam. Nie spodziewam się Niezniszczalnego, albo Strażników. Będzie rozpierducha i nic więcej. Może być żeby się czasem odmóżdżyć. Ale czy tego typu filmy to jest w ogóle science fiction? Bo jest tak umieszczone w gatunku, to trzeba tak to nazywać? Nie lepiej, no nie wiem, napisać bajka?

Przewidziałeś z rozpierduchą Obcych. Brawo!! A Niezniszczalnych głównych bohaterów naliczyłem sześciu. Jak dla mnie film do obejrzenia na jeden raz. Nie spodziewałem się rewelacji. Film ostro naszpikowany efektami specjalnymi zwłaszcza na pół godz. przed końcem filmu i nic poza tym.

Oczywiście wiesz, że chodziło mi o film pod tytułem ''Niezniszczalny''. Troszkę wymagający od widza i przede wszystkim jest skierowany do miłośników komiksów. Jest tam wiele smaczków dla nich. Ja się także żadnej rewelacji nie spodziewam. W natłoku gówna, każdy troszkę lepszy - bardziej efektowny - film o superbohaterach jest już uważany już za arcydzieło i rewelację. Można by o tym prace magisterską napisać. O oddziaływaniu amerykanizacji na nasze oczekiwania względem sztuki, muzyki, jedzenia itd:) Wymagania maleją - nie rosną. No bo skoro takie filmy określane są jako klasyki science fiction, to mój ulubiony gatunek jest chyba zupełnie czymś innym niż myślałem:)

Ten film jest przeznaczony głównie do fanów tego rodzaju kina,a twoja ocena nic nie zmieni,bo widać,że film cieszy się ogromną popularnością i już zarobił ponad miliard złotych.

film cieszy się ogromną popularnością i już zarobił ponad miliard złotych <-- i co z tego? Pojawi się jakiś inny, podobny i wieeeele osób o nim zapomni. Kasa to nie wszystko. Gwiezdne Wojny zaczynały ze skromnym budżetem, w upadającej wytwórni filmów a stały się legendą i kultem. Gdzie "awendżersom" do nich...

"Avengers" mnie już niczym nie zaskoczył. Oglądałem "Hulka" i "Captaina Americę - pierwsze starcie" również. "Captain America" bardziej mi się podobał niż jego gra w filmie "The Avengers", natomiast "Hulk" podobał mi się średnio.

arcydzieło? z której strony? nijaka fabula, efekty które przynajmniej mnie nie zachwyciły i generalnie film taki na 5/10

Reżyseria,efekty,fabuła,aktorstwo złaszcza Robert Downey Jr,Scarlet Johanson,Mark Ruffalo,dialogi i pozostałe 5 filmów tworzących jeden wspólny na pewno przewyższy Mrocznego Rycerza i Hobbita i można nazwać film współczesną klasyką kina science fiction i akcji.Nawet lepszy od X - Menów i Spider Mana.

Nic z tego co wymieniłeś nie jest powodem do nazywania tego filmu arcydziełem, fabuła kiepska, efekty nie powalają, aktorstwo takie jak w każdym filmie o superbohaterach, dialogi momentami powalające ale nie w dobrym tego słowa znaczeniu, a połączenie 5 filmów w 1 nie tworzy z tego arcydzieła tylko misz masz stworzony po to by zrabiać...

Reżyseria i fabuła człowieku co ty bierzesz jeżeli według ciebie jest na poziomie arcydzieła to ma być lepsze od Mrocznego Rycerza i Hobbita który jeszcze do kin nie wszedł !! Film nie jest zły ale chyba jeden z najsłabszych z superbohaterami w rolach głównych.

Zgadzam się. Film nie dla każdego. Film głównie dla osób lubiących komiksy efekty specjalne i zabawy w UFO. Pozdrawiam.

współczesna klasyka? ymmmm...

Do współczesnej klasyki zaliczam filmy jakie powstały po 2000 roku takie jak X - men,Avengers,Incepcja,Mroczny Rycerz,Spider Man,Hulk.Iron Man,Watchmen,Drive czy Bękarty woojny oraz Avatar.

Kurcze wiele z tych filmó które wymieniłeś lubię, ale Spider-man, Hulk, Iron Man, Watchmen, X-men - klasyka?? Troszkę przesadziłeś. Ty jesteś po prostu komiksowy chłopak (zresztą ja też oglądam takie filmy), i co by na podstawie komiksu nie nagrali u Ciebie pewnie będzie klasyką. DAJ SPOKÓJ. z tego co wymieniłeś Drive jest ok, a Mroczny Rycerz tylko dzięki rewelacyjnej roli Jockera zyskał tak dużo. Pozostałe filmy to dawca rozrywki, nic poza tym!, nie mają żadnego większego sensu. To już o niebo lepiej się ogląda Transformers. Ale takich filmów jest wiele, o niebo lepszy np jest "Warrior", albo "Nietykalni" albo "Borat"...

popieram miko_5 w tej kwestii. to co się dobrze ogląda nie zawsze jest dobre, ale kino powstało także jako forma rozrywki dlatego lubię te w/w pozycje filmowe. Właśnie obejrzałem film John Carter i mimo nieludzkiego nagromadzenia głupot w tym filmie nawet mi się podobał.

Może nie tyle komiksówy,bo z komiksów czytałem tylko Spider Mana,ale wychowałem się na serialach animowanych z produkcji Marvel jak HUlk,Spider Man,X - Men,Fantastyczna Czwórka itp więc lubię wszystko co wychodzi z pod tej wytwórni i jeśli chodzi o Avengers nie uznaje niższej oceny niż 10 gdyż uważam ten film za arcydzieło jedynie Drive może się z nim równać.

Hahahahaha :) Świetny, naprawdę świetny dowcip z tymi tytułami :) Masz poczucie humoru, dzieciaku :)

"Terminator,pierwsze Supermany czy pierwszy Predator" - porównania uzasadnione, podobny rodzaj rozrywki ale "2001 Odyseja kosmiczna" ma się do Avengersów jak pięść do nosa. Równie dobrze można Avengers porównywać z Moon. Zupełnie nie ta bajka.