Avengers

The Avengers
2012
7,5 348 tys. ocen
7,5 10 1 347653
6,9 60 krytyków
Avengers
powrót do forum filmu Avengers

Kiedy w 2008 roku zobaczyłem pierwszą część Iron Mana, byłem wniebowzięty. Ten film
był wszystkim, czego oczekuję od ekranizacji komiksu. Niestety, każdy następny film ze
stajni Marvel Movie Studios nie mógł przeskoczyć poprzeczki zawieszonej przez IM.
Incredible Hulk był o klasę gorszy, Iron Man 2 był jednym z większych rozczarowań, jakie
widziałem, Thor był niezły, ale też bez rewelacji. Kapitana Ameryki nie widziałem i nie
wiem czy się odważę - recenzje na RT raczej nie nastawiają na nic więcej niż znośny
film, na który można spojrzeć nieco przychylniejszym okiem, gdyż jest nastawiony na
akcję (a nawet to nie zawsze wychodzi).

Następnym filmem, jaki wypuści Marvel będzie teraz The Avengers. Z jednej strony jest
jeden film 'wstępny' który uważam za fantastyczny, z drugiej zaś strony są trzy filmy co
najwyżej niezłe, które pomimo dobrych ekip aktorsko-reżyserskich nie zdołały być niczym
więcej niż typowym filmem do popcornu na weekend. Plus Ameryka, o którym nie chcę
się na razie wypowiadać, ale już po recenzjach widać, że nie jest to ta sama klasa co
pierwszy Iron Man.

Gdzieś w internecie przeczytałem niedawno opinię, że Marvel nie pozwala wynajętym
reżyserom na zbyt dużą dowolność w realizowaniu ich wizji, na własną interpretację
materiału. Podzielam tę opinię i uważam, że jest to zarówno błogosławieństwo, jak i
przekleństwo. Ludzie dostają to, czego oczekują - Hulka, który miażdży wszystko co
stanie mu na drodze, Thora który dużo rzuca młotem itd, itp. Z drugiej jednak strony,
wszystkie nadmiarowe i poprzedłużane sceny akcji uniemożliwiły wejście filmom
Marvela na poziom Iron Mana, który w 90% skupiał się na bohaterach i ich charakterach,
a sceny akcji i efekty specjalne były tylko miłym, chociaż niezbędnym dodatkiem.

Kiedy patrzę na nazwisko reżysera Avengersów, przepełnia mnie nadzieja - niedawno
skończyłem oglądać serial Firefly, który był wg mnie bezbłędny. Z drugiej strony, kiedy
patrzę na drogę, jaką przebyły filmy Marvela, by dotrzeć do swej 'kumulacji', nie mogę
pozbyć się wrażenia, że może skończyć się wyłącznie na sieczce bez sensownej fabuły.
Ktokolwiek przeczyta ten post, zapewne już dostanie nudności, ale po raz kolejny
przywołuję pierwszego Iron Mana, który w świetny sposób zaprezentował postać
głównego bohatera - w sposób, którego nie udało się powtórzyć w 'The Incredible Hulk'
czy w 'Thorze', a ciężko powiedzieć, że dwie ostatnie postaci nie są równie ciekawe -
pomijając całą nudę i niedoróbki 'Hulka' Anga Lee, to jednak ten właśnie film był bardziej
zbliżony do Iron Mana, ze względu na skupienie się na bohaterze i jego wewnętrznych
rozterkach (ale podejrzewam, że Ang Lee miał większe pole manewru).

A Wy, co sądzicie?
pozdrawiam

Pasieka17

Podpisuję się pod tym obiema rękami.

ocenił(a) film na 10
Pasieka17

Nie chce mi sie czytac

ocenił(a) film na 9
Pasieka17

Sądzę że nie porażka w przypadku The Avengers jest mało prawdopodobna. Typowym filmem do popcornu na weekend są np. Transformers w superhero-movies ze stajni Marvela jednak trochę bardziej przykładają się do rozwoju postaci i spójności fabularnej. Co do scen akcji to w Iron Manie było ich pełno. Tylko że film był zrobiony tak iż nawet one służyły rozwojowi postaci. Iron Man 2 był w dużej mierze wstępem do Mścicieli. Wiplash był dość szablonowy ale to przez fakt że twórcy wprowadzali do historii Furiego i Wdowę i to odciągnęło uwagę od głównego złoczyńcy. Hulka z 2008 traktuję jako swego rodzaju kac po wersji Anga Lee który nie zyskał uznania widzów (może nadszedł kilka lat za wcześnie). Dlatego w filmie Nortona poszli w drugą stronę i dali głównie akcję. Teraz mogą podejść do tego trochę inaczej. Thora i Kapitana nie widziałem ale ze źródeł nerdowskich (strona spill.com) słyszałem że są dobre.

Jestem ciekaw jak twórcy rozłożą tony w the Avengers. Twórcy nie powinni koncentrować się na jednym z nich bo przecież chodzi o drużynę a każdego ruszyć po łebkach tez nie wypada. No i jeszcze dochodzą Hawkeye i Black Widow którzy obawiam się że mogą zostać pominięci najzwyczajniej z braku czasu. Dzięki swoim filmom Stark, Banner, Thor i Kapitan są w mniejszym lub większym stopniu rozwinięci więc może faktycznie postawią na samom akcje. Z drugiej strony to właśnie dzięki rozwojowi postaci ich filmy dostają lepsze recenzję niż np. Jonah Hex czy Green Lanthern.

Pasieka17

Popatrzcie na nowy kostium Thora:
http://2.bp.blogspot.com/-hFxKgiySlqw/TjKNfguQC1I/AAAAAAAABIk/KAXGnFdUO3w/s1600/ The+Avengers+2012+-+stills+-+Chris+Hemsworth+as+Thor.jpg

To jest klatka z teasera... Przecież ten plastik razi, jakby to był obrazek z serialu dla dzieci pokroju Power Rangers. Co to ma być w ogóle?!
Czy w produkcji z tak potężnym budżetem nie mogą postarać się o w miarę przyzwoicie wyglądający kostium. WTF?

Jest nadzieja, że jeszcze w postprodukcji to w miarę zatuszują, jak to zrobili w Thorze, ale to z pustego to i Salomon nie naleje. Plastik będzie mniej raził, ale to dalej będzie plastikowe.

Kazioo

Nie jest tak źle, gorzej jakby wyglądał tak:
http://30.media.tumblr.com/tumblr_ldf9f3dPS71qc8xtpo1_400.jpg

ocenił(a) film na 10
John_Shepard

Ten hulk jest super w zawiązanej w pasie białej koszuli :)

ocenił(a) film na 9
Kazioo

bez przesady. nie aż tak plastikowy. Poza tym w filmie może mieć kilka wdzianek