Na każdą ekranizacje komiksów Marvela chodzę z tym samym nastawieniem- ma być akcja i dobre efekty specjalne, nie oczekuję niczego ambitnego, ale też między innymi dlatego że na tych filmach jest tylko akcja i efekty specjalne nie oceniam wyżej niż 7- czyli, dobre rozrywkowe kino.
Trochę nie rozumiem aż tak wysokiej oceny Avengers. Nie żeby to było złe, ale imo jest to poziom bardzo zbliżony do innych ekranizacji Marvela.
W sumie tylko Iron Man (pierwsza część) się wybija, jest naprawde bardzo dobry.
a teraz SPOOOOOOOOOOILER SPOILER
kim był koleś po końcowych napisach? Bo mój kolega jest pewien że to Galactus...
To jest Thanos. Nawet gdybyśmy chcieli, to nie może być Galactus, bo prawa do ekranizacji tej postaci, razem z Fantastyczną Czwórką, ma studio Fox.
No właśnie, coś mi się wydawało że Galactus to bardziej FC i Silver Surfer przecież;)